Podczas próby umieszczenia wtyczki kabla S-video
w gnieździe karty w komputerze odłamał się we wtyczce
taki plastikowy mały poprzeczny bolec. Oczywiście kupno
takiego kabla to nie problem, ale nasunęło mi się przy tej
okazji pytanie o jego rolę.
Czy ma on tylko pomóc w umieszczeniu wtyczki w gnieździe,
czy ma ważniejszą rolę polegającą na tym, że jego obecność
w gnieździe jest rozpoznawana przez kartę, że kabel jest
podłączony?

Pozdrawiam
Ewa

Ewa pisze tak:

> Podczas próby umieszczenia wtyczki kabla S-video
> w gnieździe karty w komputerze odłamał się we wtyczce
> taki plastikowy mały poprzeczny bolec. Oczywiście kupno
> takiego kabla to nie problem, ale nasunęło mi się przy tej
> okazji pytanie o jego rolę.
> Czy ma on tylko pomóc w umieszczeniu wtyczki w gnieździe,
> czy ma ważniejszą rolę polegającą na tym, że jego obecność
> w gnieździe jest rozpoznawana przez kartę, że kabel jest
> podłączony?

To tylko plastik. Karta mierzy sobie zamkniecie kabla telewizorem.

http://electronics.stackexchange.com/questions/14618
8/detecting-tvs-with-pcs-graphics-card

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

Użytkownik "PiteR" <e...@f...pl> napisał w wiadomości
news:XnsA6AA749BF9APanElektronik@localhost.net...
>> Podczas próby umieszczenia wtyczki kabla S-video
>> w gnieździe karty w komputerze odłamał się we wtyczce
>> taki plastikowy mały poprzeczny bolec. Oczywiście kupno
>> takiego kabla to nie problem, ale nasunęło mi się przy tej
>> okazji pytanie o jego rolę.
>> Czy ma on tylko pomóc w umieszczeniu wtyczki w gnieździe,
>> czy ma ważniejszą rolę polegającą na tym, że jego obecność
>> w gnieździe jest rozpoznawana przez kartę, że kabel jest
>> podłączony?

> To tylko plastik. Karta mierzy sobie zamkniecie kabla telewizorem.
Cieszy mnie to, o ile jest to zasada i nie opierasz tego tylko na poniższej
stronie, bo tam jest odniesienie do S-Video 7-pinowego, a ja mam
4-pinowe. Przepraszam, że od razu o tym nie napisałam.
> http://electronics.stackexchange.com/questions/14618
8/detecting-tvs-with-pcs-graphics-card

Dziękuję i pozdrawiam
Ewa