Samorządy i dyrektorzy szkół powinni z odpowiednim wyprzedzeniem zadbać o realizację procedur związanych z uruchomieniem państwowych dotacji na zakup podręczników i ćwiczeń. W innym wypadku w wielu szkołach 1 września może zabraknąć pomocy szkolnych – informuje Polska Izba Książki.
Zgodnie z informacjami, jakie docierają do Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki, środki finansowe na pokrycie dotacji celowej na zakup podręczników i materiałów ćwiczeniowych zostały przekazane do wojewodów już na początku maja br. Działanie to miało na celu umożliwienie jak najszybszego przekazania środków szkołom (za pośrednictwem jednostek samorządu terytorialnego) tak, aby zapewnić zakup i dostawę podręczników oraz materiałów ćwiczeniowych przed rozpoczęciem roku szkolnego 2015/2016
- Niestety z licznych regionów docierają do wydawców alarmujące informacje, że niektórzy dyrektorzy szkół do dnia dzisiejszego nadal nie otrzymali środków finansowych lub nie uruchomiono wszystkich procedur umożliwiających otrzymanie środków z dotacji. Powoduje to, że proces zamawiania podręczników i materiałów ćwiczeniowych przez szkoły nie może zostać rozpoczęty– mówi Jarosław Matuszewski, przewodniczący SWE PIK. Podkreśla również, że z uwagi na dyscyplinę finansów publicznych, dyrektorzy nie mogą zamawiać podręczników, zanim nie zostaną dopełnione wszystkie formalności związane z przyznaniem dotacji.
Do Sekcji docierają także niepokojące sygnały, że część szkół oraz jednostek samorządu terytorialnego zamierza uruchomić niezbędne procedury dopiero pod koniec sierpnia. Tak późne przekazanie środków finansowych z dotacji celowej szkołom, będzie skutkowało realizacją zamówień już po rozpoczęciu roku szkolnego – ostrzega SWE PIK. Oznaczać to będzie, że uczniowie w wielu polskich szkołach nie otrzymają podręczników i materiałów ćwiczeniowych na czas albo otrzymają je dopiero w kolejnych tygodniach września.
- Zależy nam, aby 1 września wszyscy uczniowie mieli podręczniki i ćwiczenia. Jeśli jednak szkoły zaczną zamawiać je na ostatnią chwilę istnieje niebezpieczeństwo, że wielu uczniów rozpocznie rok szkolny bez książek. Zbyt późne zamówienia uniemożliwią dostarczenie podręczników na czas. Brak podręczników we wrześniu może zepsuć pozytywny obraz reformy, dzięki której rodzice nie muszą płacić za podręczniki – mówi Jarosław Matuszewski.
Polska Izba Książki zwróciła się do MEN z oficjalną prośbą o rozwiązanie problemu.