Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2017-11-08

A A A POLEĆ DRUKUJ

Tanecznym krokiem przez życie

Tańca uczyli się pod okiem mistrzów. Mogli występować w najsłynniejszych polskich teatrach tańca, uczyć w szkołach najlepszych tancerzy znanych z telewizyjnych talent show. Mogli podbijać Europę, a nawet walczyć o Broadway. Postanowili jednak zostać w rodzinnym Raciborzu, tu założyli zespół Skaza, który skupia 238 osób.

Manuela Krzykała i Denis Chory działają przy Raciborskim Centrum Kultury i odnoszą sukcesy na skalę Europy.

Skaza to przede wszystkim znakomity duet: Manuela Krzykała i Denis Chory, których wspomaga akrobatycznie trener Dariusz Moc. Wspólnie szkolą 238 utalentowanych tancerzy w różnym wieku. - Poznaliśmy się na warsztatach, które prowadziłam w Cyprzanowie. To była miłość od pierwszego kroku - mówi żartobliwie Manuela Krzykała, instruktorka tańca w Raciborskim Centrum Kultury. - Na parkiecie jesteśmy parą idealną, rozumiemy się bez słów. W życiu prywatnym nie wchodzimy sobie w drogę - podkreślają instruktorzy. Zespół, który stworzyli to marka sama w sobie. Tancerze wiedzą, że to numer uno na polskim rynku tańca i rywalizacja ze Skazą to ciężki orzech do zgryzienia. Ich osiągnięcia to też doskonała promocja Raciborza i warsztatów, które odbywają się w Raciborskim Centrum Kultury, bo tu właśnie narodziła się Skaza.  

Długo zastanawiano się nad właściwą nazwą. Po intensywnych pertraktacjach inspiracją był producent obuwia tanecznego- „Skazz”. - Dodałam tylko ostatnią literkę i tak właśnie powstała Skaza. Spodobała się wszystkim, bo była ciekawa i po polsku. Dla nas skaza to coś bardzo widocznego, czego nie da się zamazać, zmienić. Każda skaza jest widoczna, rzuca się w oczy i z tym nam się kojarzy. Chcemy być widoczni i rozpoznawalni. Drugie dno to takie, że nie jesteśmy profesjonalistami. Nasz zespół to amatorski ruch artystyczny i jednak nie jesteśmy bez skazy - tłumaczy znaczenie nazwy zespołu choreografka. 

Z letnich warsztatów na międzynarodowe gale 
Zespół Taneczny Skaza działa od 6 lat przy Raciborskim Centrum Kultury. Liczy dziś 17 grup tanecznych, 238 uczestników, najmłodsza ma 5 lat, najstarsza 50. Sukcesy zespołu są niepodważalne. Zespół zapraszany jest na festiwale w całej Polsce, a nawet zagranicę. Uczestniczy w konkursach, rewiach tańca, turniejach i to na najwyższych szczeblach. Uczniowie Skazy idą dalej, rozwijają się. Dostają się do teatrów i szkół tańca, niektórzy nawet mieli swoje „5 minut” w popularnych talent show. 

Zaczęło się 6 lat temu w wakacje. Ówczesna dyrektorka Raciborskiego Centrum Kultury Janina Wystub zaproponowała swojej byłej uczennicy Manueli Krzykale, aby poprowadziła wakacyjne warsztaty z najmłodszymi. Projekt okazał się sukcesem, a zainteresowanie nimi rosło z dnia na dzień. W końcu zajęcia taneczne na stałe weszły w grafik RCK. Chęć tańczenia pod okiem Manueli wykazywali dosłownie wszyscy, od maleńkich dzieci po dojrzałe panie. - Od prawie 3 lat mamy komplet i z przykrością muszę przyznać, że nie prowadzimy już zapisów do Skazy, bo nie mamy wolnych miejsc – mówią  Manuela i Denis. Pod ich wodzą uczestnicy poznają taniec klasyczny, który stanowi podstawę do każdego kolejnego stylu; następnie taniec współczesny, jazzowy i street dance. Te dwa ostanie cieszą się największą popularnością. Co jest fenomenem Skazy? - Atmosfera i dyscyplina. Z naszymi podopiecznymi czujemy się jak ryby w wodzie. Uczniowie nam ufają, bo staramy się budować luźną przyjacielską atmosferę - podkreślają Manuela i Denis. Na zajęcia do Raciborza dojeżdża młodzież z sąsiednich powiatów oddalonych nawet o 30 km. 

Taniec łączy pokolenia. - Staramy się nie tylko przekazać wiedzę i umiejętności, ale realizujemy wiele ciekawych pomysłów. Prowadzimy grupy w różnym wieku. Realizowaliśmy projekt - pokaz mody dla jednej z lokalnych firm, w który zaangażowane były dzieci, jak i seniorzy. Mamy teatr tańca, na razie wystawiliśmy dwa spektakle: „Cienie samotności” i „Moja ławeczka”. Jesteśmy w trakcie przygotowań do kolejnych spektakli. W tym roku Racibórz obchodzi zacny jubileusz, 800-lecie nadania praw miejskich i z tej okazji chcielibyśmy zrealizować kolejne przedsięwzięcie. Mamy jeszcze trochę czasu i myślę, że uda nam się ten cel osiągnąć - zapowiadają instruktorzy. - Angażujemy się w Gwiazdkę Serc, w tym roku szczególnie chcemy zaakcentować swój udział. W końcu takie urodziny naszego kochanego miasta są tylko raz w życiu i trzeba uczcić je z pompą. Ponadto to również rok, w którym nasi uczniowie zrobili ogromny progres, więc powodów do radości jest wiele - dodają. 

Na parkiet z największymi sławami tańca z Polski i świataInstruktorzy dokładają wszelkich starań, aby zajęcia prowadzone były na naprawdę wysokim poziomie. Dużo się szkolą. Biorą udział w prestiżowych warsztatach tanecznych ze sławami z całego świata. Lekcje tańca pobierali m.in. w Egurrola Dance Studio, w Kieleckim Teatrze Tańca (tam studiowała Manuela), na międzynarodowych warsztaty tańca jazzowego organizowanych przez dyrekcję KTT -  Elżbietę Szlufik-Pańtak i Grzegorza Pańtaka. Raciborscy instruktorzy uczestniczą także w prestiżowym obozie tanecznym Fair Play Dance Camp. - Mimo, że każdy z nas ma swoje ulubione techniki, staramy się nie zamykać na jedną - mówi Denis Chory, instruktor w Raciborskim Centrum Kultury. 

Dają też możliwość swoim podopiecznym, aby poznali prawdziwe sławy tańca, organizując dla nich warsztaty i obozy. Współpracują z m.in. Fabianem Fejdaszem, z Polskiego Teatru Tańca oraz czeskimi tancerzami. Kontakt z taką gwiazdą to dodatkowe przeżycie i jeszcze lepsza motywacja w rozwoju młodych tancerzy. 

Z niewielkiego miasta na szerokie wody
Racibórz to ich miasto rodzinne, mimo że propozycji mieli sporo, z niemal całego świata, postanowili zostać i zaszczepić w młodych ludziach pasję. Odkrywać talenty i kierować ich na drogę kariery. Oni sami dostali kiedyś szansę od losu, teraz postanowili taką szansę dać młodym zdolnym tancerzom. Pokazują im jak z niewielkiego miasta wypłynąć na szerokie wody. Swoimi działaniami Manuela i Denis otworzyli drzwi kariery wielu raciborzanom. Pokazują, że Racibórz to nie tylko miasto z historycznym zapleczem pięknych zabytków, ale też kuźnia talentów. Swoją pracą połączyli tradycję z nowoczesnością. To właśnie dzięki Skazie Racibórz stał się ważnym, rozpoznawalnym miejscem na tanecznej mapie Polski. 

Mieli wiele propozycji od prawdziwych sław tańca. Zrezygnowali. Wspólnie wystąpili tylko „po koleżeńsku” w „Mam talent” u boku półfinalisty Cezarego Borowika. Przygotowali swoją podopieczną Agatkę do występów w „Małych Gigantach” (program rozpoczął się 5 listopada w TVN). Dzięki zaangażowaniu Manueli i Denisa dwie młode, bardzo zdolne tancerki Julia i Natalia dostały się do elitarnego liceum tańca w Krakowie. Sami nie lubią występować przed dużą widownią i kamerami, ale swoją pracą i zaangażowaniem spełniają marzenia wielu młodych ambitnych raciborzan. A zadowolenie swoich uczniów to dla Manueli i Denisa najlepsza nagroda za ich pracę. 

 ***
Autor: Justyna Korzeniak/ Adventure Media
Zdjęcia: Archiwum SKAZA

***
Miasto Racibórz w 2017 roku świętuje 800 lat nadania praw miejskich, z tej okazji zaplanowano wiele ciekawych wydarzeń kulturalno – sportowych dla jego mieszkańców. Historyczne miasto położone na Górnym Śląsku po dziś dzień zachowało wiele cennych zabytków, które odrestaurowane przyciągają turystów z kraju i zagranicy. Dodatkowo w roku jubileuszowym władze miasta zaplanowały liczne koncerty, wystawy, wydarzenia sportowe, w tym m.in.: projekt 4 Biegi Racibórz, Dni Raciborza, Intro Festiwal czy Memoriał. Szczegóły na temat obchodów 800-lecia Raciborza dostępne są na stronie internetowej, pod adresem: http://800lat.raciborz.pl/. 

***
KONTAKT:800 lat Raciborza
www.800lat.raciborz.pl 





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS