W dniu regat uczestnicy, lecząc skutki choroby morskiej spowodowanej bliskością wody, skoro świt udali się na swoje łódki by rozpocząć zawody. Silny wiatr sprawił, że nie obyło się bez przygód. - Uczestnicy doskonale poradzili sobie z trudnymi warunkami na tafli. Nie bez przyczyny dla wydarzenia wybieramy taką właśnie formułę. Po pierwsze regaty to sport proekologiczny, a nasze firmy stawiają na proekologiczne rozwiązania. Po drugie rywalizacja kształtuje siłę charakteru, która, jak zapewne każdy wie, jest niezbędna w branży TSL – mówi Daniel Żórawski, Team Leader Poland, Czech Republic and Slovakia w firmie Transics. Po żeglowaniu uczestnicy regat skupili się na rozmowach kuluarowych, połączonych z niespodzianką – degustacją belgijskiego piwa oraz owoców zatopionych w gorącej czekoladzie. Luźna atmosfera sprzyjała nawiązywaniu kontaktów biznesowych. - Regaty TSL są doskonałym pretekstem do integracji branży. Świetna atmosfera okraszona duchem rywalizacji sprzyja nawiązywaniu współpracy i rozwijaniu kontaktów biznesowych. Nierzadko takie spotkania potrafią przerodzić się w długoletnią i owocną współpracę. Dlatego do zobaczenia za rok! – mówi Kasia Grzelak, koordynator działu marketingu interLAN.