12 maja w ramach kolejnego Spotkania środowego gościliśmy Radosława Pyffla, który poprowadził seminarium na temat Polska-Azja 2005 - 2010. Dwie wizje współpracy. Poniżej prezentujemy zwięzłą relację ze spotkania.
Lech Kaczyński starał się prowadzić w Azji politykę „dużego państwa”, Donald Tusk – „państwa małego”. Obie koncepcje okazują się nieskuteczne, bo Polska jest zbyt słaba, aby je konsekwentnie realizować.
Takie wnioski można było wysnuć po kolejnym Spotkaniu Środowym Fundacji Republikańskiej. Tematem przewodnim spotkania był konflikt dwóch koncepcji prowadzenia polityki zagranicznej w Azji w ostatnich latach.
Nasz gość posługując się klasyfikacją strategii państw w dobie globalizacji, autorstwa Harolda Jamesa (małe państwa vs duże państwa) przeciwstawił wizję polityki azjatyskiej proponowaną przez Lecha Kaczyńskiego, polityce rządu Donalda Tuska. Cechami charakterystycznymi polityki prowadzonej przez Prezydenta były m.in. polityka symboliczna, dążenie do budowania relacji na poziomie krajowym (a nie organizacji międzynarodowych) oraz akcentowanie chęci współpracy z państwami demokratycznymi. Koncepcji tej przeciwstawiona została polityka rządu Donalda Tuska, który kładzie akcent na współpracę z Chinami, Wietnamem i Singapurem oraz pokłada nadzieje w przenoszeniu kompetencji na poziom europejski.
Niestety oba te kierunki (pomijając fakt, że nie były konsekwentnie rozwijane) mają poważne wady. Polska nie jest wystarczająco dużym krajem, aby zupełnie samodzielnie prowadzić politykę zagraniczną z największymi państwami azjatyckimi. Poza tym nieracjonalne wydaje się kładzenie silnych akcentów wolnościowych i blokowanie jakiejkolwiek współpracy np. z Chinami. Działanie takie nie może odnieść żadnego realnego skutku, a dodatkowo jest negatywnie odbierane w samych Chinach, gdzie poparcie społeczne dla polityki prowadzonej przez obecne władze jest, wbrew pozorom, całkiem wysokie. Z drugiej strony brak dostatecznej siły na arenie Unii Europejskiej oraz ryzyko powstania poważnych problemów imigracyjnych w przypadku zacieśniania współpracy z Chinami i Wietnamem, czynią politykę „małego państwa” równie niebezpieczną.
Główna refleksja płynąca ze spotkania była taka, że nie do końca rozumiemy Azję i dlatego nie potrafimy zaprojektować dobrej i spójnej polityki w tym zakresie. Polska powinna jak najszybciej zacząć poważnie traktować sprawy Azji. Stworzyć profesjonalne instytucje (które będą w stanie rozeznać prawdziwe problemy) a jednocześnie budować pozycję w ramach UE. Tylko w ten sposób, nie ominie nas możliwość partycypowania w korzyściach ze współpracy z Azją. Za kilka lat, może być już za późno.
Radosław Pyffel - Prezes Centrum Studiów Polska Azja, socjolog, doktorant Polskiej Akademii Nauk, stypendysta Uniwersytetu Pekińskiego, konsultant ds. rynku chińskiego, a także przedstawiciel handlowy firm polskich w Chinach i autor szkoleń z zakresu chińskiego biznesu. Autor dwóch książek (“Chiny w roku Olimpiady” i “Chińska ruletka, Olimpiada i co dalej?”) i ponad stu artykułów w polskiej prasie poświęconych Chinom i Azji m.in w “Newsweeku”, “Najwyższym Czasie”, “Polska The Times” i kilku publikacji naukowych. Obecnie prowadzi zajęcia w WSE im ks. Józefa Tischnera w Krakowie, jak i kilka projektów na terenie Chin.