Prezydent Bronisław Komorowski zwiedził plac najbardziej zaawansowanej budowy w polskiej energetyce. W czwartkowy poranek gościł w Kozienicach, gdzie powstaje najnowocześniejszy w Europie blok na węgiel kamienny, o mocy 1075 MW. Spotkał się z pracownikami Enei i firm wykonujących prace budowlane, a także z przedstawicielami samorządu.
Prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu towarzyszył Minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński.
- Ta inwestycja to ciekawa perspektywa lokalna i ogólnopolska o strategicznym znaczeniu. Wiąże się przecież z gwarancją bezpieczeństwa energetycznego dla całego naszego kraju. Ważne jest też, że elektrownia wykorzystuje polski węgiel. To kolejna korzyść dla wszystkich. Od tej pory, włączając światło w Belwederze, zawsze będę ciepło wspominał dzisiejszą wizytę w Enei – powiedział Prezydent Bronisław Komorowski.
Minister Włodzimierz Karpiński podkreślił, że Enea buduje najnowocześniejszy blok tego typu w Europie, a prace są już na półmetku i przebiegają zgodnie z planem. Dodał, że nasz kraj realizuje inwestycje w energetykę na niespotykaną dotąd skalę. Podziękował za codzienną pracę wszystkim zaangażowanym osobom.
– Dzięki realizowanym inwestycjom polskie firmy energetyczne tworzą spójny system wydobycia, wytwarzania i dystrybucji energii elektrycznej, zapewniając jednocześnie bezpieczeństwo energetyczne państwa. Nakłady spółek Skarbu Państwa na inwestycje w energetykę wyniosą ponad 100 mld zł do 2020 r. Prace postępują zgodnie z harmonogramami. Przypomnę, że w 2014 r. nakłady na inwestycje spółek energetycznych w nadzorze Ministra Skarbu zwiększyły się o ponad 100 proc. w stosunku do roku 2013 – powiedział Włodzimierz Karpiński.
Gospodarz spotkania Krzysztof Zamasz, prezes Enei, podkreślił, że inwestycja jest wynikiem pracy całej Grupy.
- To będzie największy tego typu blok energetyczny w skali całej Europy. Będzie spełniał wszystkie, najostrzejsze normy ekologiczne. Naszym zadaniem, jako nowoczesnej, innowacyjnej firmy jest stale wzmacniać polskie bezpieczeństwo energetyczne. Robimy to dzięki zaangażowaniu wielu ludzi oraz życzliwości właściciela większościowego i społeczności lokalnych, w których działamy – powiedział prezes Enei.
dostarczył infoWire.pl
