W prasie i na portalach poświęconych urodzie znaleźć można szereg wskazówek, mówiących co zrobić, by dłonie zimą były piękne i zadbane. Także salony kosmetyczne oferują w tym okresie różnego rodzaju zabiegi, po których skóra dłoni jest gładka, a jej koloryt jednolity. Jednak to działania maskujące prawdziwy problem, który powróci prędzej, niż byśmy sobie tego życzyli.
W większości przypadków sine, czerwone, bądź tak zwane marmurkowe dłonie i stopy są związane z nieprawidłowym krążeniem krwi. Problem pochodzi z wnętrza naszego organizmu, dlatego żadne metody kosmetyczne nie będą skuteczne. Musimy zadbać o pobudzenie układu krążenia i utrzymać je na właściwym poziomie. Najprostszym, najmniej kosztownym i najczęściej zalecanym przez specjalistów sposobem jest sypianie w pościeli z wełny.
Dr n.med. Anna Famuła podkreśla jej zalety: „Żywa wełna w kontakcie ze skórą działa na kilku różnych poziomach. Po pierwsz,e stabilizuje rytm bicia serca, gdyż dzięki przepuszczalności powietrza oddychamy wszystkimi porami ciała. Po drugie, podczas kontaktu ze skórą powoduje złuszczanie się obumarłego naskórka, tak więc działa jak naturalny peeling. Po trzecie, pod pościelą wełnianą nasza skóra przez cały czas poddawana jest mikromasażowi, który poprawia krążenie w całym ciele i działa ujędrniająco.”
Osobom, które obawiają się dotyku wełny na skórze i które nie czują się komfortowo pod wełnianym okryciem szczególnie polecana jest wyjątkowo delikatna wełna firmy Il-tex, uzyskana z wyselekcjonowanego gatunku owiec rasy merynos. Naturalna lanolina, którą jest otulona dodatkowo nawilży i zmiękczy skórę. Regularne spanie w takiej pościeli nie tylko poprawi wygląd całego ciała ale przede wszystkim podniesie komfort życia.