Zdaniem naukowców taki stan rzeczy wynika między innymi z „feromonalnego wpływu mężczyzny w gospodarstwie domowym”, co oznacza nic innego, jak pozytywny (bo hamujący) wpływ męskich feromonów na proces starzenia się kobiety. Oczywiście średnia wieku pań przechodzących menopauzę zależy również od wielu innych czynników, takich jak chociażby palenie papierosów czy stresujący tryb życia, niemniej jednak – jak zauważają badacze Friebely J. i Rako S. – działanie zarówno męskich, jak i syntetycznie wytwarzanych feromonów ma znaczący wpływ na poziom libido, odporność czy samopoczucie kobiet przed oraz w okresie menopauzy.
Co ciekawe, wyniki eksperymentów pokazują, że ryzyko menopauzy przed 45. rokiem życia jest niższe dla kobiet wykształconych oraz dla kobiet udzielających się społecznie, np. należących do różnych klubów.
Źródło: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11400218?dopt=AbstractPlus