Według najnowszego raportu DTZ „Retail Therapy 2014/2015”, w Polsce mimo globalnych zawirowań gospodarczych odczuwalnych w ostatnich latach, rynek detaliczny pozostaje w dobrej kondycji. Utrzymujący się wzrost PKB oraz siły nabywczej konsumentów powoduje, że rośnie liczba odbiorców dóbr luksusowych. Niemniej sektor ten wciąż rozwija się znacznie wolniej niż pozostałe.
Polska na tle innych państw europejskich jest w ściślej czołówce pod względem obecności światowych marek oraz zainteresowania rozwojem najemców z segmentu premium. Jednak dla wielu detalistów ograniczeniem do wejścia na krajowy rynek jest problem ze znalezieniem w dużych miastach odpowiednich lokalizacji dla swoich flagowych sklepów.
Najczęściej marki luksusowe i premium wchodzące do Polski wybierają na swoje lokalizacje ulice handlowe w Warszawie i Krakowie. Jednak ograniczona w tych miastach podaż nieruchomości typu kamienice oraz najczęściej nie uregulowane sprawy własnościowe powodują, że firmy te odstępują od otwarcia salonów. Ponadto mniejsza liczba turystów w największych polskich miastach, w porównaniu chociażby do Pragi, Wiednia, czy Berlina jest również czynnikiem ograniczającym ekspansję, mówi Renata Kusznierska, dyrektor Zespołu Wynajmu Powierzchni Handlowych na Polskę i Europę Środkowo-Wschodnią w firmie DTZ.
W Polsce segment marek premium jest reprezentowany w dużym stopniu przez włoskie marki jak: MaxMara, Weekend by Max Mara, Marella, Penny Black, iBlues, Pollini, Baldinini, Furla i Coccinelle, które w ciągu ostatnich kilku lat ugruntowały swoją pozycję na rynku detalicznym.
Co więcej, wiele luksusowych brandów ograniczając ryzyko zdecydowało się wejść na rynek poprzez franczyzę. Na ogół debiutanci rozpoczynają ekspansję od Warszawy, która jest najbardziej stabilnym gospodarczo miastem, z dużym zainteresowaniem modą wśród konsumentów.
W Warszawie zazwyczaj, luksusowe marki koncentrują się wokół Placu Trzech Krzyży i ulicy Nowy Świat, która jest otoczona przez odremontowane kamienice oferujące odpowiednie powierzchnie handlowe. Obszar ten już przyciąga brandy jak: Burberry, E.Zegna, Carolina Herrera i wiele innych.
Od Placu Trzech Krzyży odbiega ulica Mokotowska, gdzie ostatnio otwarto multimarkowy sklep Atelier Mokotowska 63, w którym znajduje się szereg marek włoskich projektantów, w tym SerapianMilano, Boglioli, Seventy, Circolo, Eleventy, L.Borelli i Marina Yachting. W pobliżu znajduje się także niewielka galeria handlowa Mysia3 m.in. z marką COS, Muji oraz z pierwszym w Europie concept store Calvin Klein z zegarkami i biżuterią.
Wejście luksusowych marek na polski rynek jest wciąż ograniczone przez brak powierzchni handlowej odpowiadającej najbardziej wymagającym najemcom. Projektanci zgodnie ze swoją strategią biznesową wolą otwierać flagowe salony przy wysokiej klasy ulicach handlowych. Niestety dostępność takich lokalizacji jest stosunkowo niewielka zarówno w Warszawie, jaki i Krakowie.
W wyniku niedoboru odpowiedniej przestrzeni przy głównych ulicach, marki Louis Vuitton, YSL, BottegaVeneta i Gucci zdecydowały się na otwarcie salonów w domu handlowym Vitkac. Pozostałe brandy również wybierają obiekty handlowe, jak DM Klif w Warszawie, Atrium Promenada, Galeria Mokotów, w Krakowie Galerię Krakowską, Stary Browar w Poznaniu, czy Klif w Gdyni.
Zapotrzebowanie polskich konsumentów na dobra luksusowe stworzyło obiecującą niszę dla rodzimych projektantów. W ciągu ostatnich dwóch lat, w Warszawie widoczny jest wzrost salonów projektantów oferujących odzież, obuwie, dodatki i biżuterię. Należą do nich Zień, Bohoboco, LaMania i T.Ossoliński. Dla tych dynamicznie rozwijających się marek magnesem stała się ulica Mokotowska.
dostarczył infoWire.pl