- Staż jest płatny. Rozpocznie się w styczniu przyszłego roku i potrwa 4 miesiące. Od kandydatów wymagamy znajomości języka angielskiego w stopniu co najmniej komunikatywnym. Oczekujemy przy tym optymizmu, zaangażowania, kreatywności i umiejętności gry zespołowej - zaznacza.
Program składa się z sześciu, trzytygodniowych etapów. Podczas każdego z nich studenci odwiedzą poszczególne działy firmy: produkcję, planowanie produkcji, process improvement, zakupy, jakość i montaż. Każdy z nich zakończy się rozmową oceniającą. Postawa uczestników programu zostanie podsumowana Indywidualną Oceną Końcową. Najlepsi otrzymają szansę pracy w Bianorze w oparciu o umowę o pracę.
Magda Kołakowska, trafiła do Bianoru w 2010 roku. Jak wspomina, był to wówczas jeden z niewielu takich programów w Białymstoku. - Przeszłam wszystkie działy w firmie, ale moim celem był dział Rozwoju Biznesu i praca z klientem zagranicznym. Udało się. Pracuję tam gdzie naprawdę chciałam i tam się też realizuję.
- Po powrocie ze studiów zagranicą okazało się, że nie mam odbytych praktyk. Pojawiła się oferta z Bianoru z której postanowiłem skorzystać. Po dwóch rozmowach kwalifikacyjnych odbywających się również po niemiecku i angielsku zostałem przyjęty. Chciałem być w kadrze inżynierskiej i udało mi się zrealizować ten cel – dodaje Karol Godlewski.
Jarosław Karolczuk, pracuje w spółce od 4 lat. Gdy nawiązywał współpracę z firmą był na ostatnim roku studiów. Przyznaje, że miał obawy czy zdoła pogodzić praktyki w pełnym wymiarze godzin ze studiami. - Było ciężko, ale naprawdę warto, bo po programie zaproponowano mi pracę. Była to najlepsza decyzja w moim życiu. Dziś jestem kierownikiem Działu Rozwoju Montażu.