Jak co roku, tuż przed rozpoczęciem sezonu oferta sieci Lody Bonano ulega poszerzeniu:
- Pierwsza z naszych tegorocznych nowości to „Szarlotka” – lody z kawałkami prażonych jabłek, polane sosem czekoladowym z dodatkiem chrupiącego herbatnika – opisuje Rafał Kozłowski, dyrektor finansowy sieci Lody Bonano.
Oprócz tego już niebawem w lodziarniach z charakterystycznym, żółto-zielonym szyldem pojawi się także „Bąbel”, czyli lód z dodatkiem tak uwielbianych kuleczek Pop&Joy (które dotychczas znane były tylko z herbat typu bubble tea) oraz bitą śmietaną.
- Przeprowadzone przez nas w ostatnim czasie badania jasno pokazały, że oba produkty cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem konsumentów. Wszystko wskazuje więc na to, że mogą one okazać się tegorocznym hitem – dodaje przedstawiciel sieci.
„Szarlotka” i „Bąbel” to jednak nie wszystko. Od tego sezonu w sieci Lody Bonano skosztować będzie można również dwóch nowych polew zastygających: „Rafcio” (biała czekolada z wiórkami kokosowymi i płatkami migdałów) i „Słony karmel” (czyli karmel posypany solą morską). Zastąpią one polewy cytrynową i wiśniową.
Lody Bonano to obecna na rynku od ponad 13 lat, największa sieć franczyzowych lodziarni w Polsce.
W ubiegłym roku pod jej szyldem funkcjonowało łącznie ok. 230 lokali. W tym sezonie dołączy do nich ponad 40 kolejnych. Nowe otwarcia zaplanowano zarówno w miejscowościach, gdzie dotychczas nie było popularnych „świderków”, jak i w miastach, do których Lody Bonano po pewnym czasie powracają.