Studenci Politechniki Gdańskiej tworzący grupę Nex Robotics zbudowali łazik marsjański. Nazwali go Lem – oczywiście na cześć Stanisława Lema, wspaniałego pisarza science fiction, filozofa i futurologa. Młodzi konstruktorzy cały czas ulepszają pojazd – nie tylko po to, by wziąć udział w prestiżowych, amerykańskich zawodach University Rover Challenge 2016.
Kwalifikacje drużyn do University Rover Challenge (URC) jeszcze trwają. Dopiero z końcem marca okaże się, które ekipy sprawdzą możliwości – przede wszystkim zwinność – zaprojektowanych przez siebie łazików na pustyni w Utah.
– Wygrana w międzynarodowym konkursie byłaby wspaniała, ale nasze ambicje są większe. URC skupia się głównie na aspektach mechanicznych, a nam zależy, by Lem był samodzielny i inteligentny, by poruszał się bez sterowania. Być może nasz łazik okaże się troszkę wolniejszy niż inne, ale z pewnością będzie bardziej zaawansowany programistycznie – podkreśla Mateusz Kraiński, student Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, lider zespołu Nex Robotics.
Dla studentów PG ważny jest przede wszystkim aspekt edukacyjny. Rozwijają więc łazik jako platformę edukacyjną, z której mogliby korzystać np. studenci robotyki projektując różnego rodzaju algorytmy czy inteligentne moduły.
Lem (70 cm szerokości, 30 cm wysokości) powstał w ramach zajęć pod nazwą „projekt grupowy”, realizowanych na studiach stacjonarnych II stopnia na WETI.
Dlaczego studenci postanowili zbudować łazik marsjański? – Po sukcesach polskich studentów na światowych zawodach łazików o tych pojazdach zrobiło się głośno. Stwierdziliśmy, że musimy mieć na PG własny łazik – zaznacza Mateusz Kraiński. – Projekt grupowy przerodził się w przedsięwzięcie o szerszym zasięgu. Zaczynaliśmy w piątkę, a teraz przy projekcie pracuje około dwudziestu osób z różnych wydziałów. Jesteśmy grupą pasjonatów chcących zrobić coś wykraczającego poza program studiów. Skrzyknęliśmy się tzw. pocztą pantoflową.
Do Nex Robotics należą studenci i studentki wydziałów: Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, Elektrotechniki i Automatyki, Mechanicznego oraz Chemicznego. Członkowie zespołu wykonują zadania programistyczne, elektroniczne bądź mechaniczne, zgodne ze swoimi zdolnościami.
– W naszym gronie jest także student filozofii Uniwersytetu Gdańskiego, który dzięki pracy nad łazikiem realizuje swoją drugą pasję. Postanowił nawet rozpocząć studia na Wydziale Mechanicznym – opowiada Kraiński. – Ostatnio do ekipy dołączył też gimnazjalista. Jesteśmy otwarci na współpracę.
Jak potoczy się los Lema? Studenci z Nex Robotics marzą, by za jakiś czas otworzyć firmę produkującą łaziki oraz moduły z zakresu robotyki, np. na potrzeby uczelni i innych placówek edukacyjnych.
dostarczył infoWire.pl