Plamki, znamiona, większe plamy o jaśniejszym lub ciemniejszym kolorze niż naturalny - to one sprawiają, że skóra wygląda na starszą i bardziej zniszczoną. Część z nich jest zmianami wrodzonymi, ale niektóre są nabyte. Jak skutecznie zwalczać przebarwienia?
Przebarwienia powstają przez nadmierne nagromadzenie w jednym miejscu melaniny. Dzieje się tak w wyniku zaburzenia jej produkcji przez komórki barwnikowe (melanocyty) lub w następstwie nierównomiernego zgromadzenia melanocytów, jak np. w przypadku piegów.
Melasma pojawia się najczęściej na twarzy - na czole, nosie, policzkach i przy ustach. Dotyczy głównie kobiet, tylko 10% mężczyzn jest nią dotkniętych. Są to nieregularne, brązowe plamy.
Przyczyną powstawania przebarwień może być nadmierne wystawienie na promienie słoneczne. Narażone są też szczególnie osoby z chorobami wątroby i tarczycy oraz przy zmianach hormonalnych np. w okresie ciąży czy przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych. Niekiedy wiąże się to też z menopauzą, zaburzeniami miesiączkowania, zapaleniem przydatków, niedoczynnością nadnerczy albo działaniem substancji fitotoksycznych i fotoalerizujących w lekach i kosmetykach.
-Przebarwienia dzielimy na wrodzone i nabyte. Do wrodzonych zalicza się piegi, plamy mongolskie (w okolicy krzyżowej), znamię Beckera (owłosiona zmiana melanocytowa) czy plamy ‘cafe au lait’ (jasnobrązowe plamy o równomiernej barwie). Zmiany nabyte to, z kolei, m.in ostuda, melasma, poikiloderma (rozszerzone naczynia krwionośne głównie na twarzy i szyi) oraz plamy posłoneczne i soczewicowate - tłumaczy mgr kosmetolog Agnieszka Ziobrowska z Kliniki VESUNA.
Podstawowym sposobem radzenia sobie z przebarwieniami jest unikanie nadmiernej ekspozycji na słońce i stosowanie filtrów ochronnych. Nawet na co dzień należy używać filtrów SPF 30+ ponieważ słońce działa na skórę nawet gdy jest pochmurno. Najlepszą ochronę zapewniają filtry mineralne.
W przypadku niewielkich i płytkich plamek, sprawdzą się kremy z witaminą C lub kwasami AHA. Przy dużych zmianach, kuracja musi być silniejsza. Leczenie dermatologiczne opiera się wtedy na stosowaniu środków wybielających. Najczęściej używa się w tym celu hydrochinonu w stężeniu od 1,5 do 8 procent, ma on jednak efekt uboczny w postaci odbarwienia skóry wokół zmian. Skuteczne jest też wykorzystanie kwasu azelainowego (skutkujące często podrażnieniem skóry) lub retinoidów (kuracja nimi trwa do 3 miesięcy, ale nie powoduje odbarwień).
Dermatolodzy od ok. 60 lat stosują również peelingi chemiczne polegające na zaaplikowaniu danego związku lub mieszaniny związków o określonym stężeniu i na określony czas. Rodzaje peelingów różnią się pod względem głębokości złuszczania i schemat terapii zawsze musi być odpowiednio dobrany i ustalony przez lekarza. Zaleca się ich wykonywanie tylko wtedy, gdy nie ma silnego słońca czyli jesienią, zimą lub wczesną wiosną.
Najskuteczniejszą metodą usuwania przebarwień jest laseroterapia. - Lasery emitują do skóry fotoimpulsy, które następnie wchłaniane są przez grupy chromoforów (w przypadku redukcji przebarwień- melanoforow). W komórkach (melanocytach) zachodzi wtedy proces foto-termiczny, który pobudza koagulację melaniny, co prowadzi do usunięcia plamek - tłumaczy ekspert. Przy zastosowaniu lasera, przebarwienia znikają zazwyczaj po serii 3-5 zabiegów. Lasery ablacyjne Er:YAG FOTONA SPECTRO SP i DUALIS SP usuwają zarówno przebarwienia starcze, jak i soczewicowate czy posłoneczne.
Ultranowoczesnym sposobem jest zastosowanie pikosekundowego lasera Discovery Pico - to najmocniejszy na rynku laser II generacji, który pozwala na terapię praktycznie bez potrzeby długiej rekonwalescencji. Nadmiar barwnika znajdujący się w skórze jest rozdrabniany na pyl i usuwany z organizmu. Ta technologia minimalizuje również dolegliwości bólowe. W przypadku łagodnych zmian barwnikowych zazwyczaj już jeden zabieg umożliwia uzyskanie trwałego efektu, przy przebarwieniach hormonalnych może być potrzebne 3-5 sesji, przeprowadzanych w miesięcznych odstępach.
Współczesna dermatologia i medycyna estetyczna sprawiają, że walka z przebarwieniami skóry nie jest tak trudna jak jeszcze kilka lat temu. Jak jednak podkreślają specjaliści, nic nie zastąpi odpowiedniej ochronie, pielęgnacji i zapobiegania ich powstawaniu.
dostarczył infoWire.pl