Drewno i kamień towarzyszyły człowiekowi od początku istnienia. Łatwo dostępne, naturalne, ekologiczne służyły do wykonywania narzędzi i przedmiotów codziennego użytku. Wraz z rozwojem przemysłu i wynalezieniem nowych, atrakcyjnych użytkowo materiałów zostały nieco zapomniane. Ale nie przez firmę Jaga, która czynnie angażuje się m.in. w ochronę środowiska. Od początku swej działalności belgijski producent dokłada starań, aby materiały używane do produkcji grzejników mogły zostać powtórnie wykorzystane. Stara się także, aby materiały z których wykonane są grzejniki były jak najbardziej naturalne. I tak na przykład model Geo przygotowany został z granulatu naturalnego kamienia, dzięki czemu jego gładka ciepła powierzchnia przypomina w dotyku tradycyjny piec kaflowy. Z kolei obudowę grzejnika Knockonwood wykonano z naturalnego drewna posiadającego certyfikat FSC. Certyfikat jest potwierdzeniem, że drewno pochodzi z lasu, który zarządzany jest zgodnie z dobrem przyrody.
Już w chwili premiery było wiadomo, że grzejnik Heatwave to absolutna rewolucja na rynku urządzeń grzewczych. Nie dość, że miał niespotykaną dotychczas formę, to jeszcze wykonany został z materiału, który do tego celu nie był nigdy używany – a mianowicie beton. To proste, szare, nieatrakcyjne tworzywo zamieniło się w rękach projektanta, Jorisa Laarmana, w prawdziwe arcydzieło sztuki użytkowej. Co ważne, grzejnik Heatwave od razu pokochali nie tylko specjaliści od wzornictwa, ale też klienci. Koronka, arabeska, ornament, to tylko niektóre skojarzenia przywoływane przez finezyjną formę grzejnika. Motywy te zdają się być nam szczególnie bliskie, w końcu to w polskiej tradycji ważne miejsce zajmują ludowe wycinanki, krzyżykowe hafty oraz koniakowskie koronki.