SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zbliżamy się do końca obecnego cyklu podwyżek stóp procentowych?

Zbliżamy się do końca obecnego cyklu podwyżek stóp procentowych, co może się wiązać z przekonaniem Rady Polityki Pieniężnej, że największa fala wzrostu inflacji już za nami - powiedział główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak. - Przy silnej koniunkturze i presji kosztowej konieczne będą podwyżki stóp procentowych do poziomu 7,5 proc. - ocenia prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Dodał, że może to nastąpić w ciągu trzech miesięcy.

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

W czwartek RPP zdecydowała o podwyżce wszystkich stóp procentowych NBP o 0,75 pkt proc. Tym samym stopa referencyjna wzrosła do 5,25 proc., stopa lombardowa do 5,75 proc., stopa depozytowa do 4,75 proc., stopa redyskonta weksli do 5,30 proc., a stopa dyskontowa weksli do 5,35 proc.

Według głównego ekonomisty PKO BP, skala podwyżki okazała się mniejsza niż oczekiwał rynek, który spodziewał się wzrostu stóp takich jak w kwietniu, czyli o 100 pb. "Mniejsza podwyżka może się wiązać z przekonaniem Rady, że największa fala wzrostu inflacji jest już za nami. Ponadto może to być wyraz obaw o perspektywy wzrostu gospodarczego w średnim terminie" - wyjaśnił Bujak.

Zaznaczył jednak, że jeśli dane będą wskazywać na utrzymywanie się ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji, to należy się jeszcze liczyć z podwyżką w czerwcu i lipcu o ok. 50 pb. "I to może być koniec obecnego cyklu podwyżek stóp procentowych NBP" - powiedział.

Pytany, co mogłoby sugerować, że po lipcu stopy przestaną rosnąć, ekonomista wskazał na oznaki hamowania inflacji na świecie. Ponadto - jak dodał - od sierpnia i września zacznie działać efekt wysokiej bazy z ubiegłego roku.

"I ten efekt statystyczny powinien spowodować, że wskaźnik inflacji zacznie się obniżać" - wyjaśnił. Dodał też, że w kolejnych miesiącach czynnikiem ograniczającym inflację będzie oczekiwane spowolnienie wzrostu gospodarczego na świecie i w Polsce.

Bujak zauważył również, że duża część wzrostu inflacji w Polsce wynika z czynników zewnętrznych, z którymi nie da się skutecznie walczyć narzędziami, jakimi dysponuje NBP. Zaznaczył jednak, że bank centralny nie może być całkowicie bierny, bo musi brać pod uwagę ryzyko wystąpienia efektów wtórnych - jak odkotwiczenie się oczekiwań inflacyjnych czy wystąpienie spirali cenowo-płacowej.

Borys: stopy procentowe w Polsce w trzy miesiące mogą sięgnąć 7,5 proc.

Przy silnej koniunkturze i presji kosztowej konieczne będą podwyżki stóp procentowych do poziomu 7,5 proc. - powiedział PAP prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Dodał, że może to nastąpić w ciągu trzech miesięcy.

Według szefa PFR jesteśmy już bliżej końca podwyżek stop procentowych. "Mniejsza od poprzedniej podwyżka o 0,75 pkt. proc. wskazuje, że kolejne podwyżki mogą być dokonywane mniejszymi ruchami - bardziej po 0,5 lub 0,25 pkt. proc." - szacuje Paweł Borys.

Jak wskazał, rynek finansowy obecnie wycenia, że stopy procentowe w Polsce osiągną poziom 7,5 proc. w ciągu trzech miesięcy, ale zaczną spadać od 2024 r.

Dodał, że w związku z utrzymującymi się wysokimi cenami ropy, gazu, surowców oraz żywności, a także silną koniunkturą, inflacja będzie zapewne rosła przez kolejne miesiące, ale może osiągnąć szczyt w III kwartale.

"Kolejne decyzje RPP powinny w większym stopniu zależeć nie od bieżących danych, tylko prognozowanych na drugą połowę 2022 i 2023 rok" - ocenił Borys.

Jak wyjaśnił, w tym okresie nastąpi w Polsce i na świecie spowolnienie gospodarcze. "Ono powinno obniżyć presję inflacyjną. Duże znaczenie ma tu oczywiście wojna na Ukrainie, ponieważ agresja Putina podwyższa ceny wielu surowców i żywności, co jest obecnie głównym powodem skoku inflacji" - powiedział.

Zdaniem prezesa PFR spadek napięcia geopolitycznego będzie też skutkować spadkiem dynamiki cen. "Dlatego w pozytywnym scenariuszu stopy procentowe zatrzymają się poniżej 7,5 proc., ale przy silnej koniunkturze i presji kosztowej konieczne będą podwyżki stóp do tego poziomu" - stwierdził.

Zaznaczył, że pozytywną wiadomością jest dobra kondycja sektora przedsiębiorstw i rynku pracy oraz stabilizacja złotego w ostatnich tygodniach.

Dołącz do dyskusji: Zbliżamy się do końca obecnego cyklu podwyżek stóp procentowych?

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl