TVP apeluje do KRRiT o zmianę proporcji podziału wpływów abonamentowych

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w ubiegłym tygodniu podzieliła pieniądze z abonamentu na 2016 rok. Rada prognozuje, że wpływy w przyszłym roku wyniosą 661 mln zł, czyli o 59 mln zł mniej niż w prognozie na 2015 roku. 50,7 proc. prognozowanych wpływów z abonamentu, czyli maksymalnie 335 mln zł, otrzyma Telewizja Polska. W prognozie na 2015 roku dla TVP przypadło z abonamentu 380,2 mln zł (więcej na ten temat).

Nadawca publiczny podkreśla, że udział TVP w puli przychodów abonamentowych spada z roku na rok: w 2016 roku ma wynieść 50,68 proc. (oraz 50 proc. po ewentualnym przekroczeniu przewidywanej sumy do podziału w kwocie 661 mln zł), natomiast w 2014 roku wyniósł 54,46 proc. (90 proc. po przekroczeniu kwoty wpływów 650 mln zł), a w roku bieżącym udział TVP w puli przychodów z abonamentu wyniósł 52,81 proc. (80 proc. po przekroczeniu kwoty wpływów 720 mln zł).

Prezes TVP Juliusz Braun jako niezbędne dla realizacji zakładanych celów misyjnych wpływy z abonamentu określa na kwotę nie niższą od 380 mln zł. Braun chciałby zmienić proporcję podziału w 2016 roku wpływów abonamentowych pomiędzy TVP a Polskie Radio oraz regionalne spółki radiowe na korzyść telewizji publicznej. W tej sprawie zwrócił się do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka.

- Zmiana proporcji podziału środków na niekorzyść Telewizji Polskiej jest decyzją trudną do zrozumienia, zwłaszcza w kontekście obsługi w przyszłym roku dodatkowych, bardzo kosztochłonnych wydarzeń o charakterze ściśle misyjnym - napisał prezes TVP Juliusz Braun w liście do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka.

Braun wskazuje na zaplanowane na 2016 rok wydarzenia takie jak m.in. Światowe Dni Młodzieży w Polsce z udziałem papieża Franciszka, Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro, obchody 1050 rocznicy Chrztu Polski oraz imprezy związane z pełnieniem przez Wrocław funkcji Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Prezes Telewizji Polskiej podkreśla, że przeprowadzenie kompleksowej obsługi Światowych Dni Młodzieży przez nadawcę będzie miało charakter niekomercyjny, to znaczy, że pasma z relacjami nie mogą być nośnikami bloków reklamowych. Ponadto - zgodnie z obowiązującą praktyką - będą udostępniane bezpłatnie nadawcom na całym świecie.

Zdaniem Juliusza Brauna, przy podziale środków abonamentowych KRRiT nie wzięła pod uwagę tego, że działalność telewizyjna jest bardziej kosztowna od radiowej, zaś TVP ponosi 76,7% kosztów działalności misyjnej wszystkich mediów publicznych w Polsce. Prezes argumentuje, że w krajach Unii Europejskiej do nadawców telewizyjnych trafia przeszło 60 proc. środków publicznych przeznaczonych do podziału pomiędzy radio i telewizję, a w niektórych nawet 80 proc.

- Równowaga finansowa spółki, osiągnięta w wyniku prowadzonej z ogromnym wysiłkiem restrukturyzacji, może zostać ponownie zachwiana, w wyniku opieszałości władz w zakresie zapewnienia stabilnego finansowania mediów publicznych oraz - co w opisanych okolicznościach szczególnie niezrozumiałe - nieadekwatnego do obiektywnych uwarunkowań podziału środków abonamentowych - uważa Juliusz Braun.

Obniżenie finansowania Telewizji Polskiej w 2016 roku - zdaniem Brauna - może bardzo niekorzystnie przełożyć się na kondycję finansową spółki. Zmniejszenie wpływów z abonamentu rtv może ograniczyć zakres i jakość obsługi zaplanowanych na przyszły rok wydarzeń.