SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Inspekcja Pracy: w TVN prawie 700 osób mniej na umowach cywilnoprawnych, Kamil Różalski powinien dostać etat

Główny Inspektorat Pracy zakończył kontrolowanie TVN pod kątem warunków zatrudnienia. Stwierdzono, że byłemu operatorowi Kamilowi Różalskiemu należała się umowa o pracę, gdyż jego zatrudnienie spełniało wszelkie warunki ku temu. Inspektorzy wystąpili do TVN z wnioskiem o stosowne przekształcenie umów, przy czym nadawca - jak ujęto w piśmie pokontrolnym - „przedstawił odmienne stanowisko” - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Od lutego do października br. liczba osób związanych z TVN umowami cywilnoprawnymi zmalała z 1863 do 1096.

Kamil Różalski był zatrudniony na podstawie umów cywilnoprawnych w TVN na stanowisku operatora kamery. Na początku br. publicznie zarzucił nadawcy poważne naruszenia praw pracowniczych, zwłaszcza wobec grupy osób, które kilka lat temu pod presją zwierzchników musiały przejść z etatów na umowy cywilnoprawne. Według operatora - w takiej formie związanych jest z nadawcą 1,8 tys. osób.

- Ja, moje koleżanki i koledzy byliśmy traktowani jak ludzie drugiej kategorii. Stawaliśmy się ofiarami mobbingu, współczesnego niewolnictwa, wykluczenia zawodowego, szantażu, odwetu. Byliśmy zmuszani przez pracodawcę do pracy po 16-17 godzin dziennie, w wyniku czego traciliśmy zdrowie – stwierdził.

Jesienią 2019 roku prawnik reprezentujący grupę współpracowników stacji wysłał skargę do ZUS. W lipcu br. pisaliśmy, że ZUS rozpoczął kontrolę, o którą wnioskowali pracownicy. W sierpniu br. inny operatora TVN, Robert Wyczałkowski, podał do sądu pracy nadawcę, żądając ustalenia, w jakim trybie był zatrudniony przez ostatnie 17 lat. Proces objęło kuratelą Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP, sprawą zajmuje się też Państwowa Inspekcja Pracy.

GIP: nadawca przedstawił odmienne stanowisko

W maju br. na wniosek Różalskiego zaczęła się w TVN kontrola Głównego Inspektoratu Pracy, którą zamknięto 22 października br. Kontrolerzy badali m.in. rzekome nieprawidłowości w zakresie zawierania umów cywilnoprawnych. „Stwierdzono, że warunki w jakich pan wykonywał czynności na podstawie umowy cywilnoprawnej są charakterystyczne dla stosunku pracy, w związku z czym inspektor pracy skierował do pracodawcy wystąpienie z 27 października 2021 r., zawierające wniosek o przekształcenie zawartych z panem umów cywilnoprawnych w umowy o pracę” - napisano w pokontrolnym piśmie.

„Należy jednak zaznaczyć, że pracodawca przedstawił stanowisko odmienne od prezentowanego przez inspektora pracy wskazując, że sposób wykonywania pracy przez pana nie uzasadnia twierdzenia aby była to współpraca w warunkach charakterystycznych dla umowy o pracę” - czytamy.

W TVN mniej osób na „śmieciówkach”

Kontrola wykazała także, że TVN przeprowadził analizę warunków zatrudnienia i w okresie od 27 maja do 31 sierpnia zawarł umowy o pracę z grupą 396 osób współpracujących dotychczas na podstawie umów cywilnoprawnych. Nastąpiło też "realne zmniejszenie liczby osób świadczących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych”: według stanu na 24 lutego były to 1863 osoby, zaś na dzień 1 października - 1096 osób – napisano w pokontrolnych wnioskach.

W kwietniu br. TVN Grupa Discovery zaproponowała pracownikom nowe warunki zatrudnienia. Zapowiedziała, że do końca czerwca kilkuset z nich dostanie etaty. - Planujemy zaoferować umowy o pracę kilkuset osobom. O tym, komu je zaproponujemy zdecyduje stale prowadzona analiza sposobu pracy poszczególnych zespołów i osób oraz przyszłe potrzeby biznesowe firmy – przekazano współpracownikom.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Kamil Różalski podkreśla: - Cieszę się, że kontrola potwierdziła to o czym do tej pory pisałem w moich postach: 1800 osób zatrudnionych było w TVN na „śmieciówkach”. Fakt istnienia stosunku pracy w moim przypadku oraz innych osób, nie powinien już budzić niczyich wątpliwości. Efekt kontroli uznający w moim i kilku innych osób w tym Roberta Wyczałkowskiego istnienie stosunku pracy, mam nadzieję zachęci inne ofiary łamania prawa przez TVN do działania.

Dodaje też, że jego zdaniem wynik kontroli „kompromituje TVN oraz amerykańskiego właściciela”. - Przypomnę, że Amerykanie o patologiach i łamaniu prawa wiedzieli co najmniej od sierpnia 2019 roku, kiedy to jako grupa sygnalistów, zgodnie z procedurą zgłosiliśmy do Compliance w USA nieprawidłowości w TVN – kończy operator.

TVN: "ZUS potwierdza cywilnoprawny charakter współpracy"

TVN Grupa Discovery w mailu skierowanym do naszej redakcji podkreśla, że "współpracowała i współpracuje ze wszystkimi organami kontroli". - W ostatnim czasie zakończyło się też postępowanie wobec TVN prowadzone w 5 indywidualnych sprawach operatorów przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. ZUS - w przeciwieństwie do PIP - wydał decyzje, w których potwierdził cywilnoprawny charakter współpracy z operatorami i nie potwierdził, że operatorzy powinni być zatrudnieni na podstawie umów o pracę przez Spółkę.

Biuro prasowe nadawcy zaznacza: - Aktualnie Spółka rozważa odwołanie się od tych decyzji, ponieważ nie uwzględniono w nich elementów charakterystycznych dla dzieł tworzonych w sektorze produkcji telewizyjnej. W tym sektorze ceni się elastyczność i kreatywność twórców, nie ograniczając ich prawa do uzyskiwania przychodów, również z realizacji czy produkcji dla podmiotów konkurencyjnych. Stąd w zależności od charakteru powierzonego do wykonania zadania – z dostawcami zewnętrznymi i twórcami (w tym z operatorami) współpracujemy na podstawie umów o dzieło, umów zleceń lub działalności gospodarczej, które są zgodne z prawem i rynkowymi standardami. W ocenie Spółki współpraca z operatorami odbywa się na podstawie umowy dopuszczalnej i zgodnej z prawem.

W ub.r. grupa TVN zanotowała spadek przychodów o 9,8 proc. do 1,87 mld zł, a jej zysk netto zmalał z 540,57 do 486,98 mln zł.

Nakłady na wynagrodzenia i świadczenia pracownicze zwiększyły się z 218,97 do 221,67 mln zł (z czego koszty programu motywacyjnego dla kluczowych menedżerów - z 3,61 do 5,57 mln zł). Członkowie zarządu spółki zarobili w ub.r. 13,14 mln zł, wobec 20,25 mln zł rok wcześniej. Na koniec ub.r. cała grupa kapitałowa zatrudniała 1 639 pracowników etatowych, o 14 więcej niż rok wcześniej.

Dołącz do dyskusji: Inspekcja Pracy: w TVN prawie 700 osób mniej na umowach cywilnoprawnych, Kamil Różalski powinien dostać etat

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Długo by wymieniać
Jaka stacja takie poszanowania pracowników.. jeżeli oni nie szanują nawet własnych ludzi to będą szanować Polskę i Polaków ?? ..program Wojewódzkiego z flagą był tego przykładem
0 0
odpowiedź
User
Endi Van Beer
Niestety słynną z brutalnego traktowania otoczenia w którym działają. Czasami myślę sobie, że może lepiej żeby to ktoś z Polski kupił. Tylko tam trzeba 70 kroć. Kierownictwa zmienić łącznie z naczelnym plotkarzem
0 0
odpowiedź
User
Ret
To są starzy kombinatorzy...
0 0
odpowiedź