SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TV Republika skarży się na kancelarię premiera do KRRiT

TV Republika złożyła do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji skargę na działania Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zdaniem stacji, poprzez niewpuszczanie jej dziennikarzy na konferencje premiera Donalda Tuska, łamana jest nie tylko ustawa o prawie prasowym, ale także Konstytucja, gwarantująca wolność słowa.

Większość skarg wpływających do KRRiT dotyczy możliwego naruszenia ustawy o radiofonii i telewizji lub innych przepisów przez nadawców. Zgodnie z artykułem 6 ustawy o radiofonii i telewizji, Krajowa Rada stoi na straży wolności słowa w radiu i telewizji, samodzielności nadawców i interesów odbiorców oraz zapewnia otwarty i pluralistyczny charakter radiofonii i telewizji. Postanowiła to wykorzystać TV Republika, której dziennikarze mają często problemy z wejściem na konferencje członków rządu, w tym jego szefa.

Co znalazło się w skardze?

O tym, że TV Republika zdecydowała się złożyć skargę na kancelarię premiera, poinformował na portalu X (dawny Twitter) Jarosław Olechowski, szef wydawców stacji. - Wnoszę skargę na tłumienie oraz utrudnianie krytyki prasowej poprzez konsekwentne i uporczywe uniemożliwianie Telewizji Republika realizacji jej zadań wynikających z obowiązujących regulacji prawnych przez Centrum Informacyjne Rządu - komórkę organizacyjną Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odpowiedzialną za relacje i kontakty Premiera i Rady Ministrów z mediami i obywatelami - zaczął pismo nadawca.

Dalej stacja uzasadnia skargę. - Działania Centrum Informacyjnego Rządu, o których mowa powyżej, polegają w szczególności na konsekwentnym nierozpatrywaniu zgłaszanych przez Telewizję Republika wniosków o akredytacje na udział w oficjalnie organizowanych wydarzeniach z udziałem Prezesa Rady Ministrów, dostępnych przy tym dla innych mediów, przede wszystkim takich jak konferencje prasowe Prezesa Rady Ministrów (22 maja bieżącego roku, 6 oraz 26 czerwca bieżącego roku). Dotyczy to także takich ważnych wydarzeń, jak spotkania premiera D. Tuska z prezydentem Republiki Cypryjskiej N. Christodulidesem (23 maja bieżącego roku), polsko-niemieckie konsultacje międzynarodowe pod przewodnictwem premiera D. Tuska oraz kanclerza O. Scholza (2 lipca bieżącego roku), spotkanie premiera D. Tuska z prezydentem Republiki Słowackiej P. Pellegrinim (5 lipca bieżącego roku) - wylicza TV Republika.

Nadawca zapewnia, że wypełnia wnioski o akredytację w sposób poprawny, a mimo to nie są one rozpatrywane, a raz stacja otrzymała decyzję odmowną. - Nie może budzić wątpliwości, że odmawianie dostępu dziennikarzom do bezpośredniego źródła informacji, jakim jest konferencja prasowa Prezesa Rady Ministrów, a tym samym uniemożliwienie im zadawania pytań w sprawach istotnych z punktu widzenia opinii publicznej, prowadzi do naruszenia wolności wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji) - uzasadnia kanał Tomasza Sakiewicza, od niedawna dostępny na MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej.

Zdaniem TV Republika, Centrum Informacyjne Rządu naruszyło konstytucyjne gwarancje wolności wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. - Obowiązkiem organów państwa jest przy tym zapobieganie sytuacjom, w których część społeczeństwa - w tym przypadku dotyczy to widzów Telewizji Republika - czuje się wykluczana oraz traktowana gorzej niż pozostałe grupy obywateli. Ograniczanie udziału stacji w konferencjach prasowych i innych wydarzeniach, a także uniemożliwianie wskazanym dziennikarzom zadawania pytań może sprzyjać zjawisku dezinformacji oraz społecznej polaryzacji - przekonuje TV Republika. Pod pismem podpisał się prezes stacji Tomasz Sakiewicz. Prosi przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego o podjęcie wszelkich możliwych działań w tej sprawie.

Resort kultury ma przeprosić TV Republika

Kierowane do niedawna przez Bartłomieja Sienkiewicza Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie wpuszczało dziennikarzy TV Republika na konferencje prasowe. Na początku lipca informowaliśmy, że Sąd Okręgowy w Warszawie uznał to za niezgodne z prawem i nakazał przeprosiny stacji.

- Sąd uznał, że niewpuszczanie medium, w tym wypadku Telewizji Republika, na konferencje prasowe stanowi pozbawienie go prawa do informacji, a to prawo może z kolei stanowić dobro osobiste. W związku z tym Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma przeprosić Telewizję Republikę na piśmie - powiedział portalowi Niezalezna.pl pełnomocnik stacji mec. Sławomir Sawicki.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl szef wydawców stacji zdradził szczegóły postanowienia sądu. – Ministerstwo musi nas przeprosić za dotychczasowe działania, a resort sam zadeklarował na rozprawie, że będzie nas już wpuszczał na konferencje – mówił Olechowski. Zapowiedział pozywanie wszystkich instytucji, które będą działać w podobny sposób.

Pod koniec czerwca Adrian Borecki z TV Republika mimo wcześniejszej akredytacji, nie został wpuszczony na konferencję prasową premiera Donalda Tuska. Na początku roku dziennikarze TV Republika nie zostali wpuszczeni nie tylko na konferencję ministra Sienkiewicza, ale także ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do obu resortów o wyjaśnienia.

Niedawno Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozesłała stanowisko, w którym protestuje przeciwko niewpuszczaniu dziennikarzy TV Republika na niektóre konferencje członków rządu. Zdaniem regulatora, obóz rządzący łamie konstytucję, ustawę o prawie prasowym, a także ustawę o dostępie do informacji publicznej.

Dołącz do dyskusji: TV Republika skarży się na kancelarię premiera do KRRiT

46 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
llcj
Ale burki ł.a.ń.c.u.c.h.o.w.e bez k.a.g.a.ń.c.a i aktualnych szczepień przeciw w.ś.c.i.e.k.l.i.ź.n.i.e to nie wejdą niestety...
odpowiedź
User
pop
oj ryży, ryży, stary, bezzebny i.zlośliwy
odpowiedź
User
A
Komuna wróciła, TuSSk myślał, że wprowadzi w Polsce zabór niemiecki z postkomunistami, ale niedoczekanie
odpowiedź