SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tomasz Smokowski żegna się z Kanałem Sportowym

Z Kanałem Sportowym rozstaje się Tomasz Smokowski, jeden z założycieli i głównych twórców. - Uważam, że lepiej podziękować i ukłonić się nisko dzień za wcześnie niż rok za późno - tłumaczył.

Tomasz Smokowski, fot. screen z Kanału SportowegoTomasz Smokowski, fot. screen z Kanału Sportowego

O swoim rozstaniu z Kanałem Sportowym Tomasz Smokowski poinformował w nagraniu opublikowanym w poniedziałek. - Uznałem, że to najlepszy moment, żeby zrobić sobie dłuższą przerwę. Może definitywną, może nie - to się jeszcze okaże - stwierdził.

Smokowski zniknął z Kanału Sportowego kilka tygodni temu, zaraz po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Paryżu. Podczas igrzysk współprowadził program emitowany codziennie wieczorem.

Jak dodał: "Uważam, że lepiej podziękować i ukłonić się nisko dzień za wcześnie niż rok za późno". - Smoku, dziękujemy. Na zawsze jesteś częścią Kanalu Sportowego - czytamy na profilu kanału na portalu X.

Tomasz Smokowski z Kanałem Sportowym jest związany od startu projektu na początku 2020 roku. Wcześniej przez kilka lat współpracował z Polsatem i przez wiele lat był związany z redakcją sportową Canal+, m.in. jako dyrektor i prowadzący “Liga+ Extra”. To dzięki tej audycji prowadzonej razem z Andrzejem Twarowskim stał się najbardziej rozpoznawalny.

Czytaj także: Tak ogląda się główny program Stanowskiego

W Kanale Sportowym Smokowski prowadził głównie programy o piłce nożnej, tenisie oraz wywiady z gwiazdami pop kultury. Niedawno podawaliśmy, że w kanale ukazuje się kontynuacja formatu “Skrzydłowy, bramkarz i łącznik”, ale Tomasza Smokowskiego w roli prowadzącego zastąpił Mateusz Borek. 

Nie wiadomo na ten moment, czy rezygnacja Smokowskiego oznacza także, że pozbywa się udziałów w projekcie. Jest jednym ze współwłaścicieli Kanału Sportowego obok Mateusza Borka, Michała Pola oraz Macieja Wandzla, który niecały rok temu zastąpił Krzysztofa Stanowskiego.

Dywidendy z Kanału Sportowego

W 2023 roku Kanał Sportowy mimo braku największych imprez sportowych i zamieszania wokół odejścia Krzysztofa Stanowskiego zwiększył przychody sprzedażowe o 5,3 proc., jego zysk netto zmalał nieznacznie, do 5,15 mln zł.

Po 22,5 proc. udziałów Kanału Sportowego mają jego główni twórcy Michał Pol, Mateusz Borek i Tomasz Smokowski, a także spółka Weszło TV, którą w listopadzie ub.r. od Krzysztofa Stanowskiego przejął biznesmen z branży deweloperskiej Maciej Wandzel, w przeszłości współwłaściciel Legii Warszawa. Zaś 10 proc. należy do Macieja Sawickiego, który od jesieni 2021 roku jest prezesem Kanału.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Wspólnicy z zeszłorocznego zysku dostali 2,75 mln zł dywidendy (po 619 tys. zł dla czterech głównych udziałowców, a 275 tys. zł dla Sawickiego), natomiast 2,4 mln zł przeznaczono na kapitał zapasowy firmy. Natomiast z zysku wypracowanego w 2022 roku każdy z udziałowców dostał po 1 mln zł dywidendy.

Wcześniej Smokowski w Canal+ i Polsacie

W branży mediów Tomasz Smokowski pracuje od połowy lat 90. Do jesieni 2017 roku był związany z Canal+, gdzie komentował mecze piłkarskie (m.in. ligi polskiej i francuskiej) i prowadził niektóre programy (m.in. „Ligę+ Extra”) wspólnie z Andrzejem Twarowskim. Przez kilka lat był szefem redakcji sportowej.

We wrześniu 2018 roku przeszedł do Polsatu. Zajmował się tam piłką nożną: współprowadził studio przy transmisjach i komentował mecze (głównie Ligi Mistrzów i Ligi Europy), a przy niektórych meczach, m.in. reprezentacji Polski, był reporterem. W ostatnich latach współpracował też z Canal+ (komentował mecze ligi francuskiej), Eurosportem (jako komentator meczów tenisowego Wielkiego Szlema) i Radiem 357 (prowadził audycję muzyczną).

Dołącz do dyskusji: Tomasz Smokowski żegna się z Kanałem Sportowym

27 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
czysta brudna prawda
Założyciel tak, a czy główny twórca? No nie wiem. Smoku się specjalnie nie przepracowywał w KS. Nawet nie promował w swoich kanałach social media programów ze swoim udziałem, generalnie był mało aktywny. Programy, które prowadził często były sens sensu, a hejtparki miały małą oglądalność. Wiadomo, że lepiej spieniężyć udziały zanim wycofa się najgłośniejsze po Stanowskim nazwisko projektu, czyli Mateusz Borek.
odpowiedź
User
Majo
Taka kolej rzeczy. Jakbym miał jego kasę, też bym żył na własnych zasadach z dala od tyr@nia na kogoś i znoszenia cudzych humorów. Z głodu nie um*rze. Pewnie nadal będzie twarzą w reklamach, między innymi bu*km*ach*erów.
odpowiedź
User
Marcinek
I zaraz zostanie nam Kanał Kopyto Borka
odpowiedź