Poseł PiS: Adamczyk w reklamie jak Hitler. eurobank: to godzi w nasz wizerunek

W weekend Kosma Złotowski na swoim profilu facebookowym skrytykował emitowaną od dwóch tygodni reklamę eurobanku z Piotrem Adamczykiem. W spocie aktor ucharakteryzowany na naukowca mówi o wyższości liczby pojedynczej nad mnogą w kontekście kredytu, wyliczając zalety oferowanego przez bank kredytu konsolidacyjnego. „Pamiętajmy: jeden kredyt, jeden bank, jedna rata” - stwierdza na końcu.

Według Kosmy Złotowskiego ten slogan jest wzorowany na nazistowskim haśle „Jeden naród! Jedno państwo! Jeden wódz!” (Ein Volk! Ein Reich! Ein Führer!”), wymyślonym przez Goebbelsa i wypowiadanym często przez Hitlera. - Kiedy PiS zapali pochodnie, nikt w mediach mętnego nurtu nie ma wątpliwości, że nawiązujemy do faszyzmu. Kiedy bank z Breslau (eurobank ma siedzibę główną we Wrocławiu - przyp.red.) nawiązuje do goebbelsowskiego hasła wykorzystywanego w co drugim przemówieniu Hitlera, jest OK - stwierdził ironicznie parlamentarzysta i wezwał do bojkotu  tego banku. Do swojego wpisu dołączył grafikę ze zdjęciem Adamczyka i logo eurobanku obok wizerunku Hitlera i swastyki.

Na początku tego tygodnia Magdanela Suchanek, dyrektor departamentu PR i komunikacji w eurobanku, przesłała Złotowskiemu odpowiedź, w której podkreśliła, że przygotowując swoją ostatnią reklamę, bank nie inspirował się hasłami nazistowskimi ani nie chciał wywoływać takich skojarzeń, tylko przejrzyście, zrozumiale opisać reklamowaną usługę. - Szanujemy Pana prawo do swobodnej interpretacji i krytyki. Uważamy jednak, że zestawienie znaku firmowego „eurobank” z nazistowskimi symbolami oraz wezwanie do bojkotu eurobanku z powodu rzekomego wzorowania się na nazistowskich hasłach jest przekroczeniem granic dopuszczalnej krytyki i swobody wypowiedzi oraz stanowi naruszenie dobrego imienia eurobanku - zaznaczyła, prosząc posła, żeby usunął grafikę ze swojego profilu.

Złotowski nie zamierza jednak tego robić. We wpisie opublikowanym w środę podtrzymał i obszernie wyjaśnił swoją interpretację sloganu eurobanku. Dodał, że uczestnicząc w obchodach Światowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu w Auschwitz-Birkenau i Krakowie zapytał o ten slogan różne osoby, także młodsze i nieznające języka niemieckiego, i wszystkie skojarzyły je z „Ein Volk, ein Reich, ein Führer”.

- Niestety, zupełnie nie wierzę w Pani zapewnienia, że nie inspirowali się państwo „żadnymi hasłami ani sloganami”. Gdyby tak było rzeczywiście, świadczyłoby to o niebywałej ignorancji, co nie jest możliwe biorąc pod uwagę reklamy, które Państwo wcześniej stworzyli. Myślę raczej, że uznali Państwo, że nikt nie skojarzy oryginału - stwierdził. - Z największą przyjemnością usunę mój wpis, nawet nie w ciągu dwóch dni, ale natychmiast, gdy dowiem się, że zrezygnowali Państwo z frazy „jedna rata, jeden kredyt, jeden bank”. Można ją zastąpić hasłem: „W jednym banku jeden kredyt z jedną ratą.” (Nie jest tak chwytliwe - przyznaję, ale wyraża to samo w inny, neutralny sposób) - zaznaczył.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Magdalena Suchanek informuje, że eurobank rozważy dalsze działania w tej sprawie. - Nie chcemy ograniczać niczyjego prawa do krytyki i swobodnego wyrażania opinii, ale naszym zdaniem wpis posła godzi w wizerunek banku - zaznacza.