SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Owsiak zarzuca Telewizji Polskiej przemilczanie siatkarskiego mundialu. TVP: to spisek Polsatu (wideo)

Jerzy Owsiak w liście otwartym do Juliusza Brauna krytykuje Telewizję Polską za pomijanie informacji o sukcesach Polaków na mistrzostwach świata w siatkówce i „odpuszczenie” walki o transmisję meczów. - Swoje pretensje kieruje pod zły adres - odpowiada mu Włodzimierz Szaranowicz, dyrektor TVP Sport.

Rozgrywane w Polsce mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn zaczęły się 30 sierpnia i potrwają do 21 września. Prawa do transmisji spotkań Telewizja Polsat zakupiła w 2008 roku. Nadawca pokazuje mecze w czterech płatnych kanałach Polsat Volleyball, które bez dodatkowych opłat udostępnia Cyfrowy Polsat, natomiast inni operatorzy kablowi i satelitarni oferują je za 79-99,90 zł (poznaj szczegóły).

Jerzy Owsiak w opublikowanym w czwartek liście otwartym do prezesa Telewizji Polskiej Juliusza Brauna żałuje, że chociaż polska drużyna odgrywa w tych mistrzostwach bardzo ważną rolę, to TVP „odpuściła” walkę o prawa do transmisji meczów, a informacje o kolejnych wygranych naszej reprezentacji są w serwisach TVP spychane na margines.

- Panie Prezesie! Przegrany mecz ze Stanami Zjednoczonymi pokazał klasę, szczytowe sportowe emocje, fantastyczne zachowanie kibiców, którzy szczelnie zapełniają wielkie hale sportowe. A Pan sobie to odpuścił! Mało tego, ukarał Pan nas, kibiców, serwując wiadomości o Mistrzostwach Świata w Siatkówce w szczątkowej, żenującej wersji w telewizyjnych newsach sportowych - czytamy w liście. - Wygrana 3:0 z Argentyną była trzecią, a może i czwartą wiadomością tego dnia czytaną przez złotoustych prezenterów. Tych samych, którzy w przypadku innych zdarzeń, które telewizja przytomnie zakontraktowała, nie mogą opanować swoich emocji chwaląc sportowców i nasze narodowe kibicowanie. Pan te emocje uciął, wyrzucił je Pan na obrzeża newsów. (…) Mam wrażenie, że Pańska Telewizja robi wszystko, abyśmy my, Polacy, skutecznie nie byli świadkami tych wspaniałych zmagań sportowych - pisze dalej Owsiak.

Prezes zarządu Fundacji WOŚP twierdzi, że powinnością telewizji publicznej jest komentowanie, sprawozdanie i transmisja z każdego ważnego wydarzenia. Jako przykład podaje swoją audycję w radiowej Trójce, kiedy to w środę przerywał emitowaną muzykę i łączył się na bieżąco z reporterem obserwującym mecz Polska - USA. - Jeżeli Pan te prawa przegapił, to niech Pan przynajmniej otworzy studio komentatorskie Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej, tak jak to telewizja czyni przy każdym innym tej rangi wydarzeniu. Jeżeli nie może nam Pan pokazać obrazka, niech Pan o tym opowie - apeluje Jerzy Owsiak.

Telewizja Polska porównuje zarzuty Jerzego Owsiaka do powielanych przez dziennikarzy konkurencyjnych stacji informacji, jakoby to nadawca publiczny zrezygnował z zakupu praw do transmisji. TVP przypomina, że decyzja o sprzedaży praw do transmisji zapadła na skutek trójstronnego porozumienia Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) i Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz Polsatu. - TVP nie mogła nawet złożyć oferty, bowiem nie było oficjalnego przetargu - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy publicznego nadawcy.

- Z żalem przyjmuję, iż Jerzy Owsiak nie zna podstawowego faktu, że zakulisowo TVP uniemożliwiono nawet staranie się o zakup tych mistrzostw, a pretensją o ten faktyczny spisek organizacji siatkarskiej i Polsatu obciąża się TVP. To tak, jakby mieć pretensję do lekkoatlety, że nie zdobył złotego medalu, w sytuacji, gdy uprzednio zabroniono mu wejścia na stadion - dodaje Rakowiecki.

Wieczorem w serwisie sportowym TVP1, po głównym wydaniu „Wiadomości”, do oskarżeń Jerzego Owsiaka odniósł się Włodzimierz Szaranowicz, dyrektor sportu w Telewizji Polskiej. Podtrzymał on tłumaczenia nadawcy o tym, że TVP nigdy nie mogła kupić praw do transmisji, ponieważ nie zorganizowano jawnego przetargu.

- Jerzy, pod zły adres skierowałeś swoje pretensje. (...) Rzeczywiście, brakuje atmosfery, ale chciałbym zwrócić uwagę, że Telewizja Polska kupując prawa do mistrzostw Europy 2012 zrobiła wszystko, by były to największe widownie telewizyjne, by w całym kraju widać było Mistrzostwa Europy, by to było wielkie sportowe święto. Sport jest dobrem publicznym, dobrem narodowym, dobrze o tym wiemy. Dzisiaj cierpię, kiedy patrzę na to, co się dzieje. Ale chciałem powiedzieć, że jeżeli ktoś kupuje imprezę po to, żeby ją zakodować to nie wie, w jakim świecie żyje - powiedział Włodzimierz Szaranowicz.

Przypomnijmy, że pierwsze trzy mecze polskiej reprezentacji oglądało w Polsat Volleyball 1 średnio 1,25 mln osób (zobacz szczegóły).

Dołącz do dyskusji: Owsiak zarzuca Telewizji Polskiej przemilczanie siatkarskiego mundialu. TVP: to spisek Polsatu (wideo)

71 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
drum-drum
Facet ma rację. Wreszcie ktoś publicznie dał kopa tym bazarowym pętakom.
odpowiedź
User
Kasia
Facet nie ma racji, TVP nie została dopuszczona do przetargu, więc nie mogła nabyć praw. Spójrzcie na sprawę obiektywnie. Kiedy Polsat wystawiony przez sponsorów zaoferował sprzedaż praw do transmisji tylko TVP odpowiedziała, ale Polsat nie chciał nawet podjąć negocjacji i zakodował, choć obiecał pokazywać mecze w telewizji otwartej. TVP można wiele zarzucić, ale imprez sportowych na takim szczeblu oni nie kodują, patrzcie mistrzostwa i igrzyska. Polsat nawet nie przeprosił.
odpowiedź
User
tłumaczenia polit-zarządu
tvp nie została dopuszczona do przetargu?? wypadła z rynku?!?! kto będzie negocjował z takim bałaganem. i po co??
odpowiedź