Natalia Szostak żegna się z „Gazetą Wyborczą”

- Żegnam się z redakcją po niemal dokładnie 10 latach - pracę zaczęłam w listopadzie 2012 roku. Przyjechałam do Warszawy prosto ze stypendium w Meksyku marząc, że znajdę miejsce, w którym będę mogła pisać. Udało się - napisała Natalia Szostak w czwartek na swoim profilu facebookowym.

Natalia Szostak pisała przede wszystkim o literaturze, jej teksty ukazywały się w "Gazecie Wyborczej", a także w „Wysokich Obcasach” oraz „Książkach. Magazynie do czytania”.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

- Ten rok był pracowity - zrobiłam wywiad z Annie Ernaux, napisałam o polskich wydawczyniach, rozmawiałam z Sylwią Chutnik, Grażyną Plebanek, Olą Zbroją, Agą Zano. Pisałam o uznanych pisarkach i o debiutantkach - wyliczyła Natalia Szostak. - W grudniu na łamach "WO" będą się jeszcze ukazywały moje teksty. Najbliższy w numerze z 10 grudnia - wywiad z Alicją Urbanik-Kopeć na temat tego, że wciąż żyjemy w XIX w - zapowiedziała.

Jacek Hugo-Bader pożegnał się z „Gazetą Wyborczą”. Przeszedł na emeryturę

- Co dalej? W marcu premiera mojej debiutanckiej powieści. Bardzo na nią czekam. A co później - tego na razie nie zdradzam (zawsze marzyłam, żeby to napisać!) - dodała.

W spółce Agora, wydającej m.in. „Gazetę Wyborczą”, Gazeta.pl i Sport.pl, w zeszłym tygodniu rozpoczęły się zwolnienia grupowe, które mają objąć do 84 pracowników. Warunki uzgodniono z działającymi przy firmie związkami zawodowymi. Zwolniona została m.in. Beata Łyżwa-Sokół, szefowa działu Foto i Agencji Wyborcza.pl, związana z Agorą przez 16 lat.

Z „Gazetą Wyborczą” w ostatnich tygodniach pożegnali się, nie w ramach zwolnień grupowych, m.in. dziennikarz Grzegorz Wysocki oraz Aleksandra Klich-Siewiorek (szefową wszystkich redakcji marki „Wysokie Obcasy” została Monika Tutak-Goll).

Adrianna Rozwadowska po 7 latach odchodzi z „Gazety Wyborczej”. Pozostaje szefową związku zawodowego

Poprzednie zwolnienia grupowe przeprowadzono w firmie wiosną 2019 roku: pożegnano się ze 147 pracownikami drukarni w Pile i Tychach, a oba zakłady niedługo potem zamknięto. Natomiast wiosną 2020 roku, tuż po wybuchu epidemii, Agora planowała zwolnić większość pracowników swojej spółki zależnej Goldenline. Ostatecznie 26 osób pożegnało się nią w ramach odejść dobrowolnych.

W trzecim kwartale br. grupa Agora przy minimalnym wzroście wpływów zanotowała 24,5 mln zł straty netto. Koszty operacyjne firmy zwiększyły się o 4,7 proc., na niekorzyść zadziałały też słaby złoty i wyższe stopy procentowe. Od początku 2020 roku firma kwartalny zysk netto osiągnęła tylko raz - w czwartym kwartale ub.r. (24,12 mln zł).