KRRiT nie ukarze TTV za „Prince Charming”. „Nie zachęca do małżeństw gejów”

Należąca do TVN Grupy Discovery stacja TTV 2 listopada ub.r. rozpoczęła emisję randkowego programu „Prince Charming”. Wcześniej produkcja pojawiła się w serwisie streamingowym Player. W audycji 13 gejów w hiszpańskiej wilii rywalizowało o względy tytułowego „księcia”, 35-letniego Jacka. Były model wymyślał konkurencje dla uczestników, chodził z nimi na randki, a następnie wybierał osoby, które muszą opuścić program. W programie nie było scen seksu, ale zdarzały się pocałunki.

Już po pierwszym odcinku zbulwersowany widz wystosował skargę do KRRiT. Trzy tygodnie po rozpoczęciu emisji tych skarg było już 4. Dopytywaliśmy o przyczyny skarg. - Główny zarzut to propagowanie nieodpowiednich wzorców zachowań. To jest niemoralnych i obscenicznych - mówiła wówczas portalowi Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT.

„Audycja nie zagraża osobom powyżej 16 roku życia”

Postępowanie w sprawie „Prince Charming” trwało blisko 4 miesiące. Program był emitowany od wtorku do czwartku o 22.30. W godzinach 20-23 można emitować treści przeznaczone dla widzów od 16 roku życia. Od 23 tylko dla dorosłych widzów. KRRiT poddała produkcję TVN Grupy Discovery analizie.

Jakie wnioski wyciągnięto? - Postępowanie wyjaśniające dotyczące skargi w sprawie audycji z cyklu „Prince Charming” (emisja: TTV, 2 listopada 2021 r.) zakończyło się i nie wykazało naruszenia przez nadawcę przepisów ustawy o radiofonii i telewizji -  informuje Wirtualnemedia.pl Karolina Czuczman z Zespołu Rzecznika Prasowego KRRiT. Rada nie zdradza czy analizie zostaną poddane także inne odcinki show.

Postępowanie nie wykazało, żeby w pierwszym odcinku produkcji pojawiały się sceny zagrażające rozwoju małoletnich. - Audycja nie zawierała treści zagrażających rozwojowi widzów w wieku powyżej 16 lat (w tym scen przemocy, seksu czy wulgaryzmów) - wyjaśnia Czuczman.

Regulator wziął też pod uwagę inny wątek. Badała czy program zachęca do zawarcia małżeństwa homoseksualnego, które w polskim systemie prawnym nie istnieje. -  KRRiT w swojej analizie uwzględniła fakt, że scenariusz audycji, w przeciwieństwie do takich produkcji emitowanych w polskich programach telewizyjnych, jak „Kawaler do wzięcia” czy „Rolnik szuka żony”, nie zawiera wątków dotyczących zachowań bohaterów, które miałyby prowadzić do sformalizowania związku i zawarcia małżeństwa, co byłoby sprzeczne z obowiązującym w Polsce prawem - tłumaczy Czuczman.

188 tys. widzów „Prince Charming” w TTV

Program „Prince Charming” na antenie TTV oglądało średnio 188 tys. widzów. Stacja w paśmie nadawania cyklu przegrała walkę o widza ze wszystkimi swoimi głównymi konkurentami. Wpływy z reklam wyniosły 3,37 mln zł - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl. Największą widownię program „Prince Charming” w TTV miał 11 listopada. Tego dnia śledziło go 295 tys. osób.

„Finding Prince Charming” to stworzony w 2016 roku amerykański program randkowy, który powstał dla telewizji kablowej Logo. Polska wersja została nazwana „Prince Charming”. Finałowy odcinek wyemitowano 14 grudnia. Na razie nie wiadomo czy TVN Grupa Discovery zdecyduje się na drugi sezon produkcji.