Dariusz Urbanowicz w redakcji sportowej Trójki
Do redakcji sportowej radiowej Trójki dołącza Dariusz Urbanowicz, w przeszłości komentator m.in. TVP, Eurosportu, SportKlubu, Orange Sport i Canal+. - Wierzę, że uda mi się stworzyć określoną jakość i „zarazić” słuchaczy swoim sportowym entuzjazmem. Jestem bardzo ciekawy tego wyzwania - komentuje dziennikarz.
Urbanowicz pracował też m.in. w „Przeglądzie Sportowym”, miesięczniku „Żagle” i Radiu PIN. Był także spikerem Legii Warszawa w latach 2014-2017. W ostatnich latach był związany z Grupą Weszło, był pierwszym redaktorem naczelnym internetowego radia Weszło FM.
- „Sport w Trójce” od zawsze kojarzył mi się z czymś doskonałym, zrozumieniem sportu, spojrzeniem na zawodników od ludzkiej strony, dystansem, nierzadko z przymrużeniem oka. Tego właśnie szukam w dziennikarstwie. O pracy w tej redakcji nawet nie śmiałem marzyć. Każde niedzielne popołudnie u mnie to obowiązkowe, rodzinne słuchanie „Trzeciej Strony Medalu”. Jedna z naczelnych zasad judo brzmi: nie ma końca nauki judo. Tak samo jest z pracą głosem. Od kilkunastu lat pracuję w radiu i uważam je za najwspanialsze medium. A Polskie Radio to gwarancja najwyższego kunsztu. Wierzę, że uda mi się stworzyć określoną jakość i „zarazić” słuchaczy swoim sportowym entuzjazmem. Jestem bardzo ciekawy tego wyzwania, czuję wielką ekscytację - komentuje Dariusz Urbanowicz.
Dziennikarz uprawiał pięciobój nowoczesny, szermierkę, pływanie, narciarstwo, wioślarstwo, jego pasją jest żeglarstwo. Jest medalistą mistrzostw Polski w olimpijskiej klasie Star, uczestnikiem regat Sydney-Hobart 2001. Uczestniczył też w wyprawie Andrzeja Bargiela na K2 w 2017 r. oraz wyścigu górskim Derby de La Meije.
Według badania Radio Track udział Trójki w rynku słuchalności w okresie od września do listopada 2020 roku wyniósł 2,6 proc. - to rekordowo niski wynik stacji.
Dołącz do dyskusji: Dariusz Urbanowicz w redakcji sportowej Trójki
W Weszło był bogiem sportów nie piłkarskich, a tu co będzie, czas pokaże...
W Weszło też miał dużo luzu, a tu pewnie sobie nie przklnie ;-)