Posłanka PiS chce zakazu Chryi pod Radiem Maryja. Organizatorzy: to happening, Radio Maryja sieje nienawiść
Anna Sobecka - posłanka PiS, a w przeszłości dziennikarka Radia Maryja - zaapelowała do prezydenta Torunia, żeby zakazał organizacji przed siedzibą tej stacji kolejnego zgromadzenia określanego przez organizatorów jako Chryja pod Radiem Maryja. Przypomina, że przed rokiem w czasie takiej demonstracji obrażano wartości religijne. - Radio Maryja i TV Trwam „sianie rzeczonej nienawiści oraz pogardę do innych opanowały do perfekcji - odpowiadają organizatorzy.
Pierwsza Chryja pod Radiem Maryja odbyła się 3 maja ub.r. W piśmie do prezydenta Torunia Michała Zaleskiego Anna Sobecka przypomniała, że podczas tej demonstracji „zebrały się osoby obrażając osobę zasłużonego kapłana, wykrzykując znieważające hasła, obrażając episkopat, szydząc z symboli religijnych i parodiując nabożeństwa”.
- Na płocie rozgłośni rozwieszono „Drogę Krzyżową”, której poszczególne stacje wyrażały pogardę dla męki Chrystusa, a podczas parodiowanej procesji wymachiwano krzyżem w rytm śpiewanych świeckich piosenek. W sercu w koronie które dla wszystkich ludzi wierzących jest symbolem serca Pana Jezusa, umieszczono żeńskie organy płciowe - wyliczyła posłanka PiS. - Tego samego dnia moje biuro poselskie zostało obklejone naklejkami związanymi z „Chryją”, zapewne przez uczestników tego wydarzenia - dodała.
Sobecka skierowała w tej sprawie podejrzenie o popełnieniu przestępstwa, a na początku lipca Prokuratura Rejonowa w Torunia podjęła śledztwo.
Na 3 maja br. zaplanowano kolejne takie zgromadzenie, określane jako Chryja 2. - Obchodzić będziemy 74 rocznicę urodzin Słońca Narodu, Męża Opatrzności, Władcy Dusz i Portfeli, Nauczyciela i Przewodnika Duchowego, Obrońcy Moralności, Strażnika Polskiego Ducha, Opiekuna Młodzieży, Prawdziwego Polaka: Ojca Tadeusza Rydzyka. Świętujmy ten dzień razem, w radości i wspólnocie. Złóżmy mu życzenia i ofiarę naszych serc, zaśpiewajmy “sto lat” i bawmy się razem. Imprezę uświetnią swoją obecnością Obrońcy Tęczy - czytamy na facebookowej stronie tego wydarzenia.
Organizatorem jest Toruński Strajk Kobiet, a jako współorganizatorzy wymienieni są Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom, Feministyczny Brygada Rewolucyjna FeBRa,Dość milczenia - Stop klerykalizacji Polski oraz Tęczowa Drużyna.
Anna Sobecka chce, żeby prezydent Torunia zakazał organizacji tego zgromadzenia. - Po śmierci Pawła Adamowicza powszechnie apelowano o zmianę języka sporu, o walkę z mową nienawiści, o przeciwdziałanie hejtowi. Teraz, gdy kolejny raz w Toruniu przeciwnicy chrześcijaństwa, Kościoła katolickiego i kapłanów chcą manifestować swoją nienawiści, nie może być na to naszej zgody - uzasadniła.
- Gdy mimo wielu apeli coraz bardziej nakręca się spiralę nienawiści, musimy jednoznacznie wystąpić przeciwko temu złu. To od wykrzykiwania takich haseł i od bierności odpowiednich instytucji zaczynają się wielkie nieszczęścia. Jeśli teraz nie zakaże Pan tego zgromadzenia, za pewien czas, gdy język nienawiści przerodzi się w nienawistne czyny, możemy ponieść tego smutne konsekwencje - napisała do Michała Zaleskiego.
- Proszę o zakazanie zgromadzenia, które nawołuje do nienawiści, zastrzegając, że jeśli Pan tego nie uczyni, zwrócę się do Wojewody Kujawsko-Pomorskiego o uchylenie Pana decyzji - zaznaczyła.
W odpowiedzi na pismo Sobeckiej organizatorzy Chryi 2 ocenili w oświadczeniu, że apel o zakazanie tego wydarzenia to „jawna próba zastraszania, krępowania ust osobom o odmiennych poglądach oraz naruszenie konstytucyjnej wolności zgromadzeń (Art. 57 Konstytucji RP i Ustawa z dn. 24.07.2015 Prawo o zgromadzeniach)”.
Podkreślili, że ich zamiarem nie jest naruszanie dóbr osobistych ani znieważanie uczyć żadnego podmiotu czy instytucji. - Happening ten jest próbą opowiedzenia o współczesnych problemach społeczeństwa na zasadzie performansu oraz ironicznego komentarza. Wszelkie działania artystyczne cechuje swoiste przekształcanie rzeczywistości oraz zmiana kontekstów istniejących symboli i zachowań. W każdej cywilizowanej społeczności, kierującej się zasadami praworządności oraz świadomości obywatelskiej, działania mające ograniczyć swobodę wypowiedzi należy uznać za haniebne - stwierdzili.
Jako absurdalne określili odwołanie się przez posłankę PiS do okoliczności śmierci Pawła Adamowicza. Ich zdaniem to Radio Maryja i TV Trwam „sianie rzeczonej nienawiści oraz pogardę do innych opanowały do perfekcji”, a w obu stacjach „codziennie pojawiają się treści mizoginistyczne, homofobiczne oraz ksenofobiczne”.
- Mamy nadzieję, że Prezydent Torunia Michał Zaleski nie ulegnie naciskom i zachowa się w sposób zgodny z prawem i ludzką przyzwoitością - podkreślili.
Anna Sobecka jest posłanką nieprzerwanie od 1997 roku. W 1997 roku startowała z listy AWS, potem była związana z Ligą Polskich Rodzin, a od 2007 roku reprezentuje PiS. W 2006 i 2010 roku zasiadała w radzie programowej Telewizji Polskiej.
W pierwszej połowie lat 90. Sobecka pracowała w Radiu Maryja, m.in. jako dziennikarka czytająca serwisy informacyjne oraz członkini Krajowego Sekretariatu SOS dla Radia Maryja. W latach 1995–1998 kierowała Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich w diecezji toruńskiej
Według danych Radio Track w pierwszym kwartale br. Radio Maryja miało 1,9 proc. udziału w rynku słuchalności, wobec 2,5 proc. rok wcześniej.
Dołącz do dyskusji: Posłanka PiS chce zakazu Chryi pod Radiem Maryja. Organizatorzy: to happening, Radio Maryja sieje nienawiść
Może mieszkańcy Torunia powinni zacząć w końcu sprawdzać, co zrobiła dla regionu i miasta?
Radio Maryja jest stacją prywatną i mają prawo nadawać to, co im się chce, oby w ramach obowiązującego prawa.