Awantura w Polsat News: Zawisza oblany wodą przez Rafalalę obrażał i wyszedł ze studia (wideo)
Do mocnego incydentu doszło w środowym programie „Tak czy nie” w Polsat News: gdy działacz Ruchu Narodowego Artur Zawisza nazwał transseksualistkę Rafalalę „tym czymś” został przez nią oblany wodą, po czym opuścił studio.
Rafalala została zaproszona do „Tak czy nie” w związku z zamieszaniem, jakie wywołało udostępnione przez nią wideo pokazujące, jak uderzyła na ulicy mężczyznę nazywającego ją „tym czymś”. W programie, w którym często dyskutują osoby o skrajnie odmiennych poglądach, drugim gościem był Artur Zawisza, jeden z liderów Ruchu Narodowego.
Kiedy po krótkim felietonie wprowadzającym zaczęła się właściwa rozmowa, Artur Zawisza stwierdził, że jest zażenowany, siedząc w studiu z „tym czymś”, na co Rafalala rzuciła w jego stronę szklanką z wodą. Oblany Zawisza nazwał transeksualistkę „męską dziwką”, a ta określiła go „głupim człowiekiem, który kłamie na wizji”.
Prowadząca program Agnieszka Gozdyra bezskutecznie próbowała uspokoić oboje rozmówców. Zawisza zarzucił jej, że „robi burdel ze studia telewizyjnego”, i chociaż dziennikarka przeprosiła go za incydent, opuścił studio, zapowiadając, że będzie domagał się odszkodowania za ten incydent.
Gozdyra tłumaczyła działaczowi Ruchu Narodowego, że wiedział, z kim będzie rozmawiał w programie. Natomiast Rafalala wyjaśniła, że zapraszająca ją osoba ze stacji zapowiadała, że będzie to miła, merytoryczna rozmowa.
Przypomnijmy, że w marcu ub.r. w programie Polsat News „Państwo w państwie” podpalił się raper Żurom (więcej na ten temat).
Od początku kwietnia do połowy lipca br. „Tak czy nie” oglądało średnio 137 tys. widzów (zobacz szczegóły).
Dołącz do dyskusji: Awantura w Polsat News: Zawisza oblany wodą przez Rafalalę obrażał i wyszedł ze studia (wideo)