SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

60 proc. Europejczyków chce trenować w domu także po epidemii, połowa częście korzysta z wideoczatów

Dzięki technologii i możliwości pracy z dowolnej lokalizacji, znaczna część Europejczyków zaczęła inaczej postrzegać swoje relacje z rodziną, społecznościami i własnymi domami - wynika z badania Ipsos MORI.

Doświadczenie pandemii wzmocniło emocjonalną więź wielu osób z ich przestrzenią mieszkalną. 39% Europejczyków wyraźniej niż kiedykolwiek postrzega swój dom jako miejsce, w którym mogą wyrażać siebie, a 37% twierdzi, że dziś bardziej niż przed pandemią zależy im na wyglądzie domu.

W Polsce ta tendencja jest jeszcze bardziej widoczna – 53% Polaków postrzega swój dom jako przestrzeń do wyrażania siebie. Sugeruje to, że dobiegający końca rok fundamentalnie zmienił sposób, w jaki ludzie projektują swoją przestrzeń mieszkalną, biorąc pod uwagę aspekty takie jak osobowość, status społeczny i osobiste wartości.

Dom w czasie pandemii stał się "bezpieczną przestrzenią"

Mimo tego, że w bieżącym roku spędzaliśmy w domu znacznie więcej czasu, wyniki badania sugerują, że zamiast znudzić się tą przestrzenią, czujemy się znacznie bardziej z nią związani. Dla 64% Europejczyków dom w czasie pandemii stał się "bezpieczną przestrzenią".

Zmiana myślenia o domu powoduje także zmiany w nawykach zakupowych. Co trzeci badany (33%) stwierdził, że w porównaniu do czasów przed pandemią, dziś ważniejsze są dla niego przedmioty poprawiające emocjonalny lub mentalny dobrostan, natomiast dla 37% istotniejsze jest dziś kupowanie rzeczy, które zwiększają wygodę życia w domu.

Respondentów poproszono o wyobrażenie sobie, że posiadają pewną nadwyżkę pieniędzy, którą mogą wydać, i o wybranie spośród zaprezentowanych 8 opcji tych rzeczy, które najchętniej by za nie kupili. Osoby badane miały także możliwość zaznaczenia odpowiedzi "żadna z powyższych", "nie wiem" lub "nie wydał(a)bym tych pieniędzy na nic". Aż 10-krotnie częściej wybierane były inteligentne technologie i sprzęty domowe (38%) niż markowe ubrania (4%) czy dodatki (3%).

Zmieniło się nie tylko to, czym jest dla nas dom, ale również to, jak spędzamy w nim czas. Dziś 41% Europejczyków podejmuje w nim aktywności, których nigdy wcześniej nie realizowali w swojej przestrzeni mieszkalnej.

78% osób, które podczas lockdownu podjęło nowy rodzaj aktywności, twierdzi, że chciałoby nadal więcej gotować w domu – chęć podtrzymania tej aktywności deklaruje najwięcej Polaków i Niemców. 74% z tej grupy pragnie dalej realizować nowe hobby, takie jak malowanie czy prace ogrodnicze, 2/3 (66%) chce nadal zmieniać swój dom, a 60% chciałoby kontynuować treningi online / w domu również za rok, nawet jeśli do tego czasu zniesione zostaną wszystkie restrykcje dotyczące przemieszczania się i dystansu społecznego.

Sposobem na ograniczenie marnowania żywności jest lepszy system organizacji jej przechowywania

Nowo odkryte w czasie lockdownu zamiłowanie do gotowania sprawia, że kuchnia znów staje się sercem domu. Dla ponad 2/3 Europejczyków (68%) ważna jest lepsza organizacja kuchni, natomiast ponad połowa (52%) prawdopodobnie kupi w ciągu najbliższych 12 miesięcy nowy sprzęt AGD. Wiąże się to też z chęcią unikania marnowania jedzenia – 73% Polaków uważa, że sposobem na ograniczenie marnowania żywności jest lepszy system organizacji jej przechowywania. W Polsce niemal cztery osoby na pięć (78%) czują się winne z powodu ilości marnowanej żywności, a w wyniku lockdownu ponad połowa (51%) jest bardziej świadoma tego, ile produktów spożywczych wyrzuca.

Przenieśliśmy też aktywność fizyczną z siłowni do domu. Dlatego technologie ubieralne odgrywają coraz większą rolę w śledzeniu poziomu aktywności. Ponad 1/3 Europejczyków (34%) deklaruje, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy prawdopodobnie dokona zakupu produktu opartego na technologii związanej z fitnessem lub zdrowiem.

Przejście na aktywność online jest powszechnym trendem, jednak badanie pokazuje, że technologia umożliwiła niektórym grupom ludzi skuteczne odtworzenie społecznych interakcji sprzed lockdownu. W całej Europie prawie 2/3 (64%) osób w wieku od 25 do 34 lat i osób mających dzieci uważa, że technologia ułatwiła im podtrzymanie ważnych relacji z przyjaciółmi i rodziną, natomiast niemal co trzeci respondent (31%) poniżej 35 roku życia powiedział, że technologia umożliwiła mu umawianie się na randki w czasie pandemii. Sugeruje to, że wirtualne spotkania bynajmniej nie są aspołeczne – przeciwnie, odegrały bardzo ważną rolę w podtrzymywaniu relacji i zachowaniu więzi rodzinnych.

W efekcie trwale mógł ulec zmianie sposób wchodzenia przez nas w w interakcję z osobami z naszego kręgu społecznego, a zrodzone z konieczności nawyki pozostaną z nami jeszcze na długo. 50% Europejczyków, którzy w czasie pandemii albo zaczęli przeprowadzać wideorozmowy z przyjaciółmi i rodziną, albo robili to częściej niż przedtem, pragnie nadal korzystać z tej formy komunikacji – nawet po zniesieniu wszelkich restrykcji związanych z lockdownem.

Być może w wyniku takiego właśnie nowego, wirtualnego życia społecznego i towarzyskiego niemal 3 osoby na 10 (29%) zaczęły w czasie pandemii przy wideorozmowach korzystać z urządzeń o dużych ekranach.

Co więcej, możliwość uczestniczenia w danym wydarzeniu wirtualnie zamiast osobiście może wręcz sprawić, że chętniej weźmiemy w nim udział - do tej kategorii zaliczają się spotkania z przyjaciółmi (53% badanych), urodziny (50%) i spotkania integracyjne w pracy (41%).

Badanie pt. "Zdecentralizowane życie: od nawyków wyrobionych w czasie lockdownu po nowy sposób życia" zostało przeprowadzone przez Ipsos MORI dla Samsung Europe. Firma Ipsos MORI przeprowadziła wywiady na próbie liczącej łącznie 10 883 osób dorosłych w wieku: 16–75 lat w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech, 16–70 lat w Belgii, Niderlandach i we Włoszech, 16–65 lat w Hiszpanii i Szwecji, 18–65 lat w Norwegii oraz 16–60 lat w Polsce. W 9 krajach badanie przeprowadzono przy użyciu metodologii online i omnibus, a w Norwegii – przy użyciu porównywalnej metodologii ad hoc. Badania w terenie przeprowadzono w dniach 17–26 listopada 2020 r., przy czym dokładna data zależy od kraju. Zastosowano limity dotyczące płci, wieku, kraju oraz statusu zatrudnienia, a uzyskane dane były ważone w odniesieniu do znanych proporcji populacji pozostającej offline dla wszystkich tych zmiennych. Ostateczne dane całościowe były ważone w odniesieniu do znanych proporcji populacji pozostającej offline dla badanych krajów. Wagi krajowe zostały użyte, by zagwarantować, że każdy kraj jest reprezentatywny pod względem proporcji i populacji w porównaniu do rzeczywistych proporcji krajów i ich zasięgu.

Dołącz do dyskusji: 60 proc. Europejczyków chce trenować w domu także po epidemii, połowa częście korzysta z wideoczatów

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl